35-latek poruszając się autem na kradzionych tablicach rejestracyjnych, dokonał kradzieży paliwa na jednej z tucholskich stacji. Przy okazji mężczyzna zgubił portfel z dokumentami. Policjanci szybko wpadli na jego trop i dokonali zatrzymania. To jednak nie wszystko...
W ostatnim czasie oficer dyżurny tucholskiej Policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw w Tucholi. Funkcjonariusze, którzy udali się na miejsce zdarzenia ustalili, że sprawca przyjechał samochodem dostawczym i po zatankowaniu odjechał nie płacąc. Mundurowi potwierdzili również, że tablice rejestracyjne, znajdujące się na aucie złodzieja zostały skradzione z innego pojazdu. Sprawca kradzieży sam niejako wskazał funkcjonariuszom swoje personalia i adres, gubiąc na stacji portfel z dokumentami. Mundurowi dokonali zatrzymania złodzieja, którym okazał się mieszkaniec gminy Czersk. Ale to jeszcze nie koniec tej historii.
Mundurowi znaleźli w pojeździe 35-latka woreczek z suszem roślinnym. Wstępne badania testerem wykazały, że jest to marihuana
- informuje Łukasz Tomaszewski, oficer KPP w Tucholi.
Złodziej trafił do policyjnego aresztu.
Prokurator przedstawił mu zarzuty kradzieży i używania tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu, na którym je umieszczono oraz posiadania środków odurzających. 35-latek będzie również odpowiadał przed sądem za kradzież paliwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności
- dodaje oficer prasowy tucholskiej policji.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz