Po raz kolejny Bysław był gospodarzem Pikniku Historycznego. Oprócz kramików i obozowisk z tematycznymi warsztatami, publika mogła obejrzeć starcie prawdziwych wojów.
Swoje podwoje teren Pikniku Historycznego otworzył już w sobotnie przedpołudnie (1 lipca). Na przybyłych czekały zawody w łucznictwie i kramiki. Oprócz tego odwiedzający mogli poszukać rozmaitości porozrzucanych w piasku – przy użyciu wykrywacza metali. Przy okazji warto było spojrzeć na wystawę archeologicznych znalezisk, którą prezentowało Stowarzyszenie Historyczno-Archeologiczne Bractwo. Clue imprezy miało jednak miejsce nieco później.
Najpierw zgromadzona publika obserwowała turniej w walce na broń, a potem sami bysławianie mogli zmierzyć się z szykiem obronnym wojowników. Pokazów było zresztą kilka: od walki jeden na jednego, aż po grupowe starcia. Wszystko okraszone bardzo wysoką techniką posługiwania się orężem jedno i dwuręcznym. Niektóre ciosy robiły ogromne wrażenie. Tymczasem w kramikach tętniło życie. Można było przekąsić coś na styl średniowieczny, posłuchać o biżuterii z czasów wczesnych Słowian (i nie tylko), możliwe było także własnoręczne bicie monet. Prezentowano runy, rękodzieła czy też efekty pracy garncarskiej i wyroby z wełny. Niemal na każdym stanowisku zainteresowani mogli podpatrzeć techniki tworzenia takich prac. Na koniec publika zgromadziła się przy scenie, aby podziwiać grę i śpiew Slavograjki, czyli Zuzy Ciszewskiej, która opowiadała przy okazji o swoich instrumentach. Zaprezentowała własne kompozycje oraz te rodem z czasów średniowiecznych.
Warto dodać, że teren imprezy otwarty był dla zwiedzających także w niedzielę (2 lipca).
Poniżej prezentujemy fotorelację z wydarzenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz