Zamknij

Fakty i mity o sianokiszonce

13:12, 20.08.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 13:13, 20.08.2020

Sianokiszonka jest obecnie jednym z najpopularniejszych pokarmów podawanych zwierzętom gospodarczym. Mimo to ciągle budzi wiele kontrowersji. Równie często można spotkać jej zwolenników oraz przeciwników. Niektóre z ich argumentów są prawdą, a inne to po prostu plotki i mity powtarzane z ust do ust. W związku z tym warto dowiedzieć się, które opinie na temat kiszonki są prawdziwe, a które lepiej traktować z dystansem.

Pierwsza teza: Samodzielne wykonanie kiszonki to przysłowiowa bułka z masłem

Na pierwszy ogień weźmiemy pogłoski na temat wykonywania kiszonki. Wielu jej zwolenników uważa, że to banalnie proste i każdemu rolnikowi uda się to zrobić samodzielnie. Nic bardziej mylnego. Przygotowanie dobrej, zdrowej i wartościowej sianokiszonki to naprawdę ogromne wyzwanie. Po pierwsze podczas sporządzania i przechowywania sianokiszonki trzeba bardzo uważać. Baloty nie mogą być naruszone, gdyż może to skutkować zatruciem zwierząt. Higiena powinna być utrzymana od początku do końca procesu produkcji kiszonki. Jeśli nie mamy pewności jak ją wykonywać, lepiej zakupić sianokiszonkę ze sprawdzonego źródła.

Druga teza: Sianokiszonka ma więcej energii niż siano

Wyższa wartość energetyczna sianokiszonki to fakt, zwłaszcza kiedy zestawimy ją z sianem. Przewaga sianokiszonki nad sianem w kwestiach energetycznych sięga nawet 50%. Warto to uwzględnić i pamiętać o tym, zwłaszcza jeżeli nasze zwierzęta mają zbyt dużo energii. Wówczas ratunkiem może być sianokiszonka bogata we włókna o wysokiej zawartości białka. Dzięki temu zwierzęta otrzymają odpowiednie wartości odżywcze, ale o obniżonej energii.

Trzecia teza: Sianokiszonka dla alergików to najlepsze wyjście

To kolejna teza zgodna z prawdą. Jeżeli zwierzęta są uczulone na kurz lub na pyłki, sianokiszonka będzie na pewno lepszym rozwiązaniem niż tradycyjne siano. Wynika to z faktu, że w sianokiszonce jest mniejsza ilość pyłów i kurzu. Co więcej, proces kiszenia eliminuje także grzyby oraz inne drobnoustroje chorobotwórcze. Nie tylko alergicy skorzystają na jedzeniu sianokiszonki. Z całą pewnością będą one dobrym rozwiązaniem dla zwierząt z problemami z układem pokarmowym. Sianokiszonka w przeciwieństwie do kiszonki z kukurydzy pomaga utrzymać naturalne pH w przewodzie pokarmowym zwierząt.

Czwarta teza: Sianokiszonka to uniwersalna pasza

Niestety powyższe stwierdzenie jest błędne. Nie wszystkie rodzaje sianokiszonki nadają się do wszystkich zwierząt. Przykładem mogą być konie, które nie mogą jeść każdego rodzaju sianokiszonki. Sianokiszonka z zawartością roślin motylkowatych jest polecana dla krów, jednak dla koni nie stanowi już dobrej paszy. W związku z tym, jeżeli chcemy zwierzętom podawać sianokiszonkę, należy zdobyć wiedzę na temat:

  • jaki rodzaj kiszonki jest odpowiedni dla danego gatunku,
  • z jakiej łąki pochodzi dany rodzaj sianokiszonki,
  • jakie rośliny może mieć w zawartości dana sianokiszonka.

Piąta teza: sianokiszonka jest problematyczna w przechowywaniu

Przechowywanie sianokiszonki wymaga trzymania się pewnych zasad, jak z resztą już wspomniano. Nie jest jednak ono aż tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Po pierwsze, sianokiszonka musi być przechowywana w zadaszonym, suchym miejscu. Narażona na wilgoć może stać się siedliskiem grzybów i bakterii. Po drugie, folie do sianokiszonek nie mogą być narażone na uszkodzenia. Kiedy zostanie ona przerwana, może dojść do popsucia się kiszonki w całym balocie. Często można spotkać się z opiniami, że sianokiszonka ma nieprzyjemny zapach. Jeżeli tak jest, powinno być to alarmujące — może to świadczyć o niewłaściwym przechowywaniu.

Zobacz ofertę BÖCK: Folia do Silosów BÖCK Silosysteme

Szósta teza: Sianokiszonka dla zwierząt jest... smaczna!

Wygląda na to, że powyższe stwierdzenie to prawda. Zwierzęta chętnie jedzą sianokiszonkę. Być może jest spowodowane także jej wysoką wartością energetyczną. Dzięki temu zwierzę szybko naje się takim pokarmem, a to sprawia, że jest on dla zwierzęcia jeszcze bardziej atrakcyjny. Ciężko w innym sposób ocenić smak sianokiszonki — trzeba polegać na obserwacjach zwierząt.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%