Dziś, w Wielką Sobotę, 20 kwietnia na trasie Gostycyn-Wielka Klonia doszło do tragicznego wypadku. Zginął motocyklista, strażak z gminy Gostycyn.
Do tragicznego wypadku doszło dziś (20 kwietnia) w godzinach popołudniowych. Na trasie Gostycyn-Wielka Klonia zginął kierowca motocykla, 42-letni strażak OSP. Uderzył w przydrożne drzewo. Na miejscu zastaliśmy policjantów, państwową straż pożarną, strażaków ochotników oraz prokuratora.
O okolicznościach tego tragicznego wypadku napiszemy w najbliższym numerze "Tygodnika Tucholskiego".
3 5
Śpieszmy się pozwoli ....
4 10
A wiesz idioto czy jechał szybko ?
4 3
To może Ty mi wskazesz, motor który jedzie powoli ? Idioto?
6 0
Przestańcie się wyzywać. To nie jest akurat przypadek gdzie doszło do jakiegoś przecięcia. Niestety bardzo nieszczęśliwa sytuacja którą zakończyła się tragicznie.
Smutne to i szkoda wielka. Nie wszystko się zawsze przewidzi. Szkoda że od razu skończyło się to tragicznie.
1 0
Po co się wyzywacie czemu sądzicie ze jechał szybko nikt z was tam nie był nikt nie widział motocykla po wypadku itp więc zbędne wasze kom itp
0 3
Można domniemywać - skoro 99,999% wypadków z udziałem motocyklistów, przy braku udziału innych osób to nadmierna predkość, to takie wnioski i w tym przypadku maja statystyczne podstawy.
4 0
Tego co się stało temu chłopakowi już nikt nie jest w stanie przewidzieć. Motocykliści uważajcie i sprawdzajcie swój sprzęt na którym jezdzicie. Współczuję żonie i dzieciom. Dom w budowie kredyt do spłaty. Pomóżmy im może w jakiś sposób. Może władze Tucholi mogłyby się w to włączyć.
0 0
Wyrazy współczucia dla całej rodziny znałem go i zawsze będzie w pamieci
2 0
Czemu udzie zaraz myśką o brawura szybkośći,bo to motocykista..???A może byo inaczej,moze cos eżako na drodze,abo zaskabną..o tym nikt nie omyśki. Miak swój wiek ..nie byk gówniarzem co zaczynak jazde na motorze.. A jednak stako sie.rzestańcie komentowac Bo życia nikt nie wróci a rodzina cieri...
2 0
Proszę powstrzymać się od zbędnych kom typu prędkość typu brawura co się stało wie tak naprawdę tylko On i w takiej ciężkiej sytuacji jaka przeżywa rodzina nie jest potrzebne im czytanie tego jak się kłócicie czy za szybko czy za pewnie czy co . A dwa znałem Go i nie był jakimś motocyklistą co jechał żeby się wyszaleć on czerpał z tego radość miał rodzinę i to Ona była dla niego na 1 miejscu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz