Gostycyn: 48-latek, który doprowadził po pijanemu do kolizji i uciekł z miejsca zdarzenia, usłyszał zarzuty

Mieszkańcowi gminy Gostycyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 

Do zderzenia czołowego dwóch pojazdów na DW nr 237 w Gostycynie doszło w niedzielę (22.06) w godzinach wieczornych. Przypomnijmy, jak ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, kierowca land rovera zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącą z przeciwka skodą, którą kierowała 25-letnia kobieta. Wraz z mieszkanką gminy Gostycyn podróżowała dwuletnia dziewczynka (ZRM zadecydował o przewiezieniu dziecka na obserwację do bydgoskiego szpitala), a także 48-letnia kobieta i 53-letni mężczyzna. Sprawca kolizji, pozostawił samochód i oddalił się z miejsca zdarzenia. Niespełna pół godziny później wyszkolony pies tropiący odnalazł mężczyznę na pobliskim polu. Jak się okazało 48-latek był pijany. 

W jego organizmie znajdowały się ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze ustalili również, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Od kierowcy została pobrana krew do dalszych badań

- informuje Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. 

Mieszkaniec gminy Gostycyn został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Z uwagi na stan nietrzeźwości, w jakim się znajdował, funkcjonariusze nie mogli przeprowadzić z nim od razu czynności procesowych. 48-latek dwa dni później (24.06) usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kierujący nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia drogowego. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności

- dodaje oficer prasowy tucholskiej policji. . 

Mężczyzna złożył krótkie wyjaśnienia, w trakcie których przyznał się do winy. 

[ZT]22296[/ZT]