Zamknij

Onko-Mikołaje. Święty Mikołaj w domach dziecka - ZDJĘCIA

12:16, 23.12.2021 . Aktualizacja: 12:52, 23.12.2021
Skomentuj

Po raz pierwszy akcja Onko-Mikołaje objęła też domy dziecka w powiecie tucholskim. Święty Mikołaj odwiedził placówki w piątek, 17 grudnia. 

Boże Narodzenie nie jest najszczęśliwszym czasem dla podopiecznych domów dziecka. Nie wszyscy wracają do swoich rodzin, wielu spędza święta w placówkach. Choć ich opiekunki starają się jak mogą, by zapewnić klimat świąt, dzieciom nie brakuje zmartwień. Ten okres staje się dla nich łatwiejszy do przejścia dzięki ludziom dobrej woli, którzy odwiedzają je, przywożą podarunki, organizują zbiórki prezentów. Jak mówi Agata Frőhlke, dyrektor placówek opiekuńczo-wychowawczych w Żalnie i Gostycynie, domy dziecka wprost zalewane są dobrocią w okresie świątecznym. Są ludzie, którzy regularnie odwiedzają placówki, jest wiele akcji, które odbywają się cyklicznie. W tym roku, w piątek, 17 grudnia po raz pierwszy Święty Mikołaj przyniósł ze sobą podarunki zebrane w ramach znanej akcji Onko-Mikołaje, organizowanej od 5 lat przez bydgoskie Stowarzyszenie Uśmiech Nadziei Dzieciom. Akcja - jak sugeruje jej nazwa - skierowana jest do dzieci chorujących na nowotwory, jednak wolontariusze roztaczają swoje skrzydła także nad innymi maluchami oraz młodzieżą. Stowarzyszenie wspiera dzieci z bydgoskich onkologii oraz oddziału psychiatrii dziecięcej. Paczki docierają też do placówki opiekuńczo-wychowawczej przy ul. Traugutta w Bydgoszczy oraz domów dziecka w Grudziądzu. Do tej listy dołączyły w tym roku nasze domy dziecka: w Żalnie i Gostycynie. Stało się tak dzięki wyjątkowemu zaangażowaniu strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostycynie.

Poniżej publikujemy galerię zdjęć. Część z nich - z wizyty Świętego Mikołaja w Żalnie - nadesłała dyrektor placówek Agata Frőhlke. Więcej o akcji można przeczytać w "Tygodniku"!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%