Do 25 kwietnia w Tucholskim Ośrodku Kultury można oglądać wystawę „Sen o wiośnie” Tatiany Morozovej, artystki z Białorusi.
- Inspirują mnie kobiety oraz natura. Mąż pyta mnie czasem: dlaczego nie malujesz mężczyzn? Uwieczniam piękno kobiet, które są zmienne i kolorowe. Często podróżuję i bardzo lubię malować również miasta. To kolejna z moich inspiracji.
- mówi Tatiana Morozova, malarka z Białorusi, której obrazy można podziwiać w Tucholskim Ośrodku Kultury do 25 kwietnia.
Artystka urodziła się 22 maja 1979 roku w Grodnie na Białorusi. W latach 1986-1996 uczyła się w szkole o profilu artystycznym.
- Maluję od dzieciństwa. Kiedy byłam dzieckiem, często malowałam po ścianach. Rodzice nie mieli ze mną łatwo
- śmieje się Tatiana Morozova. By jej pasja mogła się rozwijać, rodzice wysłali ją do szkoły o profilu artystycznym. Później jednak Tatiana Morozova zdecydowała się na studia prawnicze na Uniwersytecie Państwowym w Grodnie. To tam poznała swojego męża. Maluje głównie olejami i akrylem. W swojej twórczości eksperymentuje z różnymi stylami – inspiruje się nowoczesnymi trendami w sztuce. Przyznaje, że kopalnią wiedzy jest dla niej m.in. internet - to tam znajduje informacje o nowych technikach.
O wernisażu piszemy w nowym numerze "Tygodnika". Wystawę można oglądać do 25 kwietnia w Tucholskim Ośrodku Kultury.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz