Zamknij

Tuchola: Nowe muzeum ma być większe i żywsze / ZDJĘCIA i TEKST

13:41, 29.03.2024 Kamil Tajl Aktualizacja: 13:58, 29.03.2024
Skomentuj Muzeum Borów Tucholskich oficjalnie funkcjonuje już jako oddział Kujawsko-Pomorskiego Centrum Dziedzictwa w Toruniu Muzeum Borów Tucholskich oficjalnie funkcjonuje już jako oddział Kujawsko-Pomorskiego Centrum Dziedzictwa w Toruniu

Marszałek Piotr Całbecki zapowiedział przeprowadzkę Tucholskiego Parku Krajobrazowego nad Głęboczek i jednoczesne powiększenie Muzeum Borów Tucholskich właśnie o budynek TPK. Według założeń w Tucholi ma powstać centrum rzemiosł i unikatowej, lokalnej wytwórczości. Pojawić mają się ciekawe zbiory, ale też nowoczesne technologie.

21 marca 2024 r. – ta data na pewno zapisze się w historii Muzeum Borów Tucholskich. Dokładnie w czwartek, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, nastąpiło uroczyste otwarcie tej instytucji – już oficjalnie jako oddziału Kujawsko-Pomorskiego Centrum Dziedzictwa w Toruniu. Informowaliśmy o tym wielokrotnie – muzeum od samorządu powiatowego przejął jakiś czas temu ten wojewódzki z marszałkiem na czele.

Otwarcia de facto były dwa: pierwsze z lokalnymi politykami i wspomnianym marszałkiem Piotrem Całbecki, drugie z zaproszonymi gośćmi związanymi przede wszystkim z borowiacką kulturą i ciągle żywym na naszym terenie rękodzielnictwem. To właśnie podczas drugiego spotkania otwarto wystawę pt. "Płótno, nici, dusza, dłonie...", która jest pierwszą z cyklu "Borowiacka skarbnica kultury". Na wernisażu zaprezentowano ok. 150 prac autorstwa 28 hafciarek. Myślą przewodnią ekspozycji jest pokazanie, że haft żyje w przestrzeni publicznej, modzie, reklamie, życiu codziennym. Oprócz prac, przedstawiona została także historia haftu.

Muzeum rangi wojewódzkiej

Należy wytłumaczyć, że marszałek tego dnia otwierał również Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Tucholi oraz ośrodek harcerski w Białej po kapitalnym remoncie. Z uwagi na napięty grafik i dość niespodziewany wylot Całbeckiego do Brukseli (w sprawie Zielonego Ładu), spotkanie w muzeum trzeba było przesunąć na wcześniejszą godzinę. Podczas obu uroczystości nie brakowało rzecz jasna obszernych przemów i wzniosłych słów. Mówiono m.in. o nadaniu wyższej rangi Muzeum Borów Tucholskich.

Naszym celem jest, aby z tego miejsca, której do tej pory tak pieczołowicie pielęgnowaliście, współtworzyliście, gdzie nie tylko eksponaty, ale życie świadczy o tym, jak kochacie to miejsce, zbudować muzeum rangi wojewódzkiej. To znaczy takie, które będzie rozsławiać jeszcze bardziej nie tylko w regionie, ale i na całym świecie, to przepiękne, wielkie dziedzictwo

– mówił marszałek.

Głos zabierał później m.in. starosta tucholski Michał Mróz, który wyraził chęć dalszej współpracy z urzędem marszałkowskim w kwestii działalności muzeum. Jak to określił "w miarę możliwości" starostwa. Nie ukrywał również, że dzień oficjalnego przejęcia MBT jest dla niego bardzo emocjonalnym momentem.

Starałem się, żeby to miejsce rozwinąć, aby miało szansę rozkwitnąć. Nie udało nam się jeszcze w tej kadencji, mam nadzieję, że w następnej ci, którzy przyjdą po nas albo my będziemy kontynuowali to dzieło i Muzeum Borów Tucholskich na mapie naszego województwa stanie się istotną, ważną placówką

– dodawał jeszcze Jarosław Katulski, radny wojewódzki, przewodniczący komisji kultury i dziedzictwa narodowego, jeden z pomysłodawców przejęcia MBT przez urząd marszałkowski.

Tucholski Park Krajobrazowy nad Głęboczkiem?!

Już po oficjalnych przemowach zadaliśmy konkretne pytania zarówno Piotrowi Całbeckiemu, jak i obecnemu w Tucholi Markowi Rubnikowiczowi – dyrektorowi KPCD w Toruniu. Od lat wiadomo, że nasze muzeum potrzebuje doinwestowania, zarówno jako instytucja, jak i sam budynek. Jakie są plany marszałka w tej sprawie? Według obietnic, które usłyszeliśmy, ma się dziać bardzo dużo, m.in. w związku z sąsiadującą bezpośrednio z MBT siedzibą Tucholskiego Parku Krajobrazowego – ten także podlega pod urząd marszałkowski.

Będziemy projektować modernizację i przebudowę muzeum, a także adaptację tej części, która dzisiaj należy do parku krajobrazowego. W tym samym czasie będziemy chcieli przejąć budynki i działkę nad jeziorem Głęboczek w Tucholi, aby tam powstała nowa siedziba Tucholskiego Parku Krajobrazowego. W związku z tą inwestycją również rozpoczniemy proces projektowy, bo siedziba parku musi pozostać w Tucholi

– odpowiedział marszałek.

Wyjaśnijmy. Piotr Całbecki mówił o działce sąsiadującej z parkingiem nad Głęboczkiem. Stoją na niej hangary, które kiedyś wykorzystywał klub żeglarski. Tereny te należą do Lasów Państwowych, ale od lat dzierżawi je gmina Tuchola. Obecny w muzeum burmistrz Tadeusz Kowalski mówił wprost, że jest otwarty na rozmowy i wyraził wstępne poparcie dla takiej inicjatywy. Czy na opisywane działania znajdą się jednak środki?

Oczywiście, że pieniądze są. Nie zapisano ich jeszcze w budżecie, ale mamy zapisane je chociażby w funduszach unijnych, w Regionalnym Programie Operacyjnym, którym dysponujemy. Nie może wydarzyć się nic takiego, co uniemożliwiłoby realizację projektu. Nie po to przejmowaliśmy muzeum, żeby zostało tak, jak jest. Zabieramy się do pracy [...]. Owszem, będziemy na to trochę czekać, myślę 4-5 lat, ale trzeba zacząć jak najszybciej. I to robimy

– przekonywał marszałek. Zapewniał, że w MBT pojawią się najnowocześniejsze technologie wykorzystywane w muzealnictwie. 

Dyrektor z Torunia, kierowniczka z Tucholi

Co będzie działo się w nowym Muzeum Borów Tucholskich? Jaki jest pomysł na to miejsce? Marek Rubnikowicz tłumaczył w rozmowie z redakcją, że najbliższa jest mu forma tzw. muzeum żywego, w którym przychodzący widz staje się uczestnikiem procesu poznawania dziedzictwa. Pytamy, czy będzie to jedynie miejsce spotkań i warsztatów?

Absolutnie nie. To ma być miejsce, w którym po pierwsze, zgodnie ze wszelkimi kanonami, gromadzimy, badamy, dokumentujemy i przechowujemy zbiory, a więc świadectwa materialne, ale też niematerialne związane z dziedzictwem. Po drugie, na bazie grupy społecznej działającej między innymi w zakresie: hafciarstwa, plecionkarstwa, kowalstwa, malarstwa na szkle, rzeźbiarstwa i wielu innych, chciałbym, żebyśmy stworzyli miejsce, gdzie możemy pokazywać, odtwarzać, zachowywać, nie tylko materię, ale także wszystko, co wiąże się z osłoną dotyczącą zwyczajów, obyczajów czy technik

– mówił dyrektor KPCD w Toruniu.

Ostatnia, ale nie mniej istotna informacja jest taka, że Wioletta Chabowska (wieloletnia pracowniczka instytucji) oficjalnie została kierowniczką Muzeum Borów Tucholskich.

Poniżej znajdziecie fotorelację z obu otwarć MBT.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%