Zamknij

Adam Chełchowski z Tucholi mistrzem lokalnego brydża! Zakończyli sezon i od razu startują z następnym

14:18, 04.01.2025 Aktualizacja: 19:45, 04.01.2025
Skomentuj Pierwsza trójka lokalnych rozgrywek brydża w 2024 roku. W środku Adam Chełchowski z Tucholi. Pierwsza trójka lokalnych rozgrywek brydża w 2024 roku. W środku Adam Chełchowski z Tucholi.

Grali kolejne dwanaście miesięcy co tydzień z drobnymi przerwami. Cel był jeden: wyłonienie nowego mistrza roku. Został nim Adam Chełchowski i tu niespodzianek nie było - ten gracz miał przez długi czas wielką przewagę nad przeciwnikami.

Adam Chełchowski (w Tucholi doskonale kojarzony jak wieloletni nauczyciel tucholskiego liceum) zapewnił sobie tytuł mistrza dzięki gigantycznej przewadze punktowej wypracowanej w ciągu ostatnich tygodni. Wciąż jednak toczyła się ciekawa batalia o drugie miejsce w upływającym roku. Świetną postawę sportową wykazał w piątek (20 grudnia) Zbigniew Kozłowski. Zwyciężył on w całym turnieju i zapewnił sobie drugą lokatę roczną w Turniejach Piątkowych. Przez długi czas jego rywalem był Wiesław Wruck. W ostatnim oficjalnym turnieju swoją obecność zaznaczył także zawodnik, który co prawda pozostaje w cieniu najlepszych, ale w każdym turnieju wykonuje mrówczą pracę sekretarza zawodów. Statystyki prowadzone przez Stefana Gierszewskiego - o nim mowa - są nieocenione i tworzą przez całe lata całościowy obraz rozgrywek, nazwisk, punktów, dat, wydarzeń.

27 grudnia odbył się turniej, w którym oficjalnych zestawień się już nie prowadzi. To spotkanie to owszem - gra w brydża, jednak przede wszystkim czas na wręczenie pucharów, podsumowania w rozmowach mijających miesięcy i planów na bliski już następny rok. Turniej kończący rok wygrał Zbigniew Kozłowski przed Stefanem Gierszewskim i Marianem Górnowiczem.

Niezatapialni i konsekwentni

W ostatni piątek starego roku Adam Chełchowski odebrał puchar od ustępującego Mariana Górnowicza. Również pozostali gracze zajmujący miejsce na podium otrzymali pamiątki za świetną grę w mijającym roku. Gdy fanfary umilkły, a brydżyści zasiedli do stolików, nowy mistrz wyznał kilka prawd o brydżu. Warto zwrócić uwagę, że rozgrywki stały się już historią tucholskiego sportu, bo Turnieje Piątkowe mają już pięćdziesiąt lat. Wiele już - jak przyznaj brydżyści - zatarło się w pamięci, zmieniały się czasy, ale brydż wciąż żył i żyje. Niewielka była rotacja w składzie, bo i sport niszowy, i chętnych do nauki brydża niewielu. To ze smutkiem przyznają gracze - brak narybku skazuje tucholskie turnieje na powolne zanikanie.

 - Nie uderzajmy jednak w żałobny ton - z uśmiechem mówi Adam Chełchowski. - Póki my jesteśmy, ciągle niezatapialni, rozgrywki sa niezmienne i regularne, a po nas choćby potop. Trzeba się cieszyć z każdego spotkania. Na pewno możemy pochwalić się nie tylko wynikami, ale żelazną konsekwencją spotkań w ciągu całych dziesięcioleci.

Panie Adamie, jak to się robi?

Gra karciana każdemu raczej kojarzy się przede wszystkim ze szczęściem, fartem, dobrym rozdaniem i sprzyjającą kartą w ręce. Gdy wliczy się w to odpowiednią taktykę, umiejętność przewidywania ruchów rywala, można liczyć na sukces. Jednak przede wszystkim korzystny los. Czy jest tak z brydżem? Nie do końca i to wyjaśnia nam nowy mistrz.

 - Praktyka, trening, najczęstsza gra, zatem doświadczenie; te elementy są w brydżu najważniejsze - wyznaje Adam Chełchowski. - To szczęście w kartach, tak szeroko kojarzone nie tylko z brydżem, jest tylko mniejszym ułamkiem czynników składających się na ewentualny sukces. Szczególnie ważne są tu taktyka i zdolność przewidywania ruchów rywala. Mówiąc inaczej: działanie takie, by przeciwnik wyrzucił tę kartę na stół, na której najbardziej nam zależy. To oczywiście zmusza też do sprowokowania rywala, czyli właściwego wykorzystania tego, co trzyma się w rękach - talii kart. Nie bez znaczenia jest też umiejętność zapamiętywania, tworzenia w głowie algorytmów. Dla kogoś, kto nie gra, to wszystko wydaje się niezrozumiałe, stąd mowa o konieczności jak najczęstszej gry. Ja gram od lat 60. ubiegłego wieku, a od 2005 roku w internecie. Wszystkim naszym sympatykom życzę najlepszego w nadchodzącym roku.

Klasyfikacja generalna

Mistrz Roku 2024 - Adam Chełchowski (311 pkt.)

Wicemistrz Roku 2024 - Zbigniew Kozłowski (295 pkt.)

Drugi Wicemistrz Roku 2024 - Wiesław Wruck (279 pkt.)

(Jarosław Kania)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%