Dla młodej, ale już utytułowanej zawodniczki startującej w wyścigach motocyklowych nadchodzi gorący czas. Niekoniecznie mamy tu na uwadze start w czysto sportowym aspekcie, ale początek ważnych wyborów poza torami.
Zawsze dla każdego przychodzą chwile, w których trzeba podjąć decyzję dotyczącą dalszej drogi w życiu. Może brzmi to bardzo poważnie w odniesieniu do czternastolatki, w której życiu głos mają przede wszystkim rodzice, jednak to ona musi dokonać wyborów. Sport jest ważny, ale szkoła najważniejsza - nigdy nie było inaczej w podejściu Antoniny Rogalskiej do ważnych kwestii.
Zbliża się czas, w którym trzeba będzie, jak mówi sama sportsmenka, odłożyć sny o podium na zawodach, bo wybór szkoły będzie rzutował na kilka kolejnych lat. Nastolatkę czeka przede wszystkim egzamin ósmoklasisty, na którym zamierza wypaść jak najlepiej. Zdobycz punktowa jest tu równie istotna jak podczas wyścigów o mistrzowskie tytuły.
- Chciałabym dostać się do szkoły, która w jakiś sposób jest mi bliska także dosłownie i jest to tucholski "Nowodworek" - wyznaje Tosia Rogalska z Cekcyna. - Planuje dostać się do klasy o profilu humanistyczno - artystycznym. Poza tym chcę grać w siatkówkę, a wiem, ze w tej szkole jest solidna drużyna.
Nowy motocykl do okiełznania
Sport musiał ustąpić w tym czasie szkole, co nie oznacza, że zupełnie zszedł na boczny tor. Tosia trenuje i przede wszystkim na nowe wyzwanie - opanować sztukę jazdy na nowym, mocniejszym motocyklu. Jest to Yamaha R3 o pojemności 300 cm sześciennych.
- Tosia musi go poznać, wyczuć każdy jego element szczególnie podczas jazdy w zakrętach - opowiada ojciec zawodniczki Karol Rogalski. - Ważny jest choćby kąt wpadania w zakręty, rozłożenie masy, wyjście z wirażu. Tosia i motocykl muszą stanowić perfekcyjnie zgrany duet, a na to potrzeba czasu i treningów. Wszystko przed nami.
Co do zawodów, to Tosia będzie miała zielone światło najprawdopodobniej w czerwcu, gdy pojedzie do Radomia i później do Czech na cykl wyścigów w ramach Pucharu Śląska. To wszystko latem. Jest jeszcze możliwość wyjazdu pod koniec lipca do Włoch. Sportsmenka z Borów dostała zaproszenie od swojego trenera Daniela Blina na motocyklowe mistrzostwa Włoch, które będą rozgrywane na torze Misano World Circuit. Oczywiście Borowiaczka byłaby tam kibicem. Tosia była tez w Poznaniu na targach Motor Show 2023. Plany pozostają na razie planami, bo Antonina musi się skupić na obowiązkach szkolnych. Gdy w tej kwestii wypłynie na spokojna wodę, będzie myślała o realizacji zamierzeń sportowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz