Parafia pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wielkim Mędromierzu włączyła się w zbiórkę różańców, które trafiły już do ukraińskich żołnierzy.
Na początku marca z redakcją michalickiego dwumiesięcznika "Któż jak Bóg" skontaktowała się Marcelina, wolontariuszka z Ukrainy, która opowiedziała o tym, że do paczek przygotowywanych dla ukraińskich żołnierzy dołączane są także różańce i obrazki ze św. Michałem Archaniołem. Poprosiła o wsparcie, bo zapasy dewocjonaliów zaczęły się kurczyć. W odpowiedzi na ten apel redakcja ogłosiła zbiórkę medalików, różańców i obrazków, która odbiła się echem w całym kraju. Proboszcz parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wielkim Mędromierzu ks. Wojciech Trapkowski dowiedział się o niej od parafianki w niedzielę, 7 marca. Niezwłocznie ogłosił zbiórkę po mszy świętej, a później także na facebooku. Przez następne trzy dni różańce przynosili nie tylko parafianie, ale i mieszkańcy okolicznych miejscowości. Pomocy udzielali także wierni z parafii, w których ksiądz Wojciech służył wcześniej. Do wtorkowego wieczora zebrano aż 473 różańce - nierzadko pamiątki rodzinne, które przez lata służyły bliskim do modlitwy. Udało się zgromadzić koraliki modlitewne z różnych zakątków świata: Betlejem, Jerozolimy, Medjugorie czy Gwadelupy. Ludzie oddali różańce wyjątkowe i wartościowe nie tylko pod kątem sentymentalnym, wykonane z cennych materiałów, np. z bursztynu. Teraz będą one służyć naszym wschodnim sąsiadom, którzy walczą z rosyjskim okupantem.
Więcej na ten temat można przeczytać w nowym numerze "Tygodnika Tucholskiego". Jest on jak zawsze dostępny także w internecie na www.eprasa.pl.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz