Przez całą noc (z wtorku na środę, 13-14 października) do godzin południowych w związku z silnym wiatrem strażacy interweniowali szesnaście razy. Wśród zgłoszeń były m.in. takie, dotyczące usunięcia konaru, który spadł na przejeżdżający samochód, powalonego drzewa tarasującego wyjście z domu czy informacja o zerwaniu dachu z budynku gospodarczego. Najwięcej pracy strażacy mieli we wschodniej części powiatu – na terenie gmin Śliwice, Cekcyn i Lubiewo. Poważnie było też w Gostycynie.
Ze względu na silny wiatr to była niespokojna noc
– zaznacza zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tucholi Arkadiusz Kroll.
Oprócz Kęsowa praktycznie w każdej gminie coś się działo. Generalnie są to zdarzenia związane z usuwaniem złamanych i powalonych drzew. Na szczęście nie mieliśmy zgłoszeń dotyczących uszkodzenia budynków mieszkalnych
– dodaje.
Uszkodzony został jedynie budynek gospodarczy w Gostycynie, na wybudowaniu. Było to jedno z ostatnich środowych zdarzeń. Informacja do KP PSP dotarła kilka minut po godz. 8:00.
W Gostycynie na wybudowaniu wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego, w którym znajdowało się zboże
– informuje Arkadiusz Kroll.
Na miejscu byli strażacy z Gostycyna i Łyskowa. Ich działania polegały m.in. na zabezpieczeniu dachu plandeką, tak by znajdujący się w budynku dobytek nie był wystawiony na działania deszczu. Akcja zakończyła się w południe. Kilka minut po godz. 12.00 strażacy wrócili do remizy.
Ze strony rodziny, której udzielili pomocy popłynęły wyrazy wdzięczności.
Więcej na temat wydarzeń z nocy z wtorku na środę w naszym regionie znajdziecie w papierowym wydaniu "Tygodnika".
FOT. OSP Gostycyn
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz