DW240, ul. Warszawska: Tucholanie oburzeni wyjazdem. "To parodia!"

Mieszkańcy jednego z największych osiedli w Tucholi nie mogą wyjechać ze swojego parkingu w kierunku Chojnic. Co gorsza, uniemożliwiono im wjazd w lewo z ul. Warszawskiej. Kierowcy nie kryją oburzenia.

Niedawno pisaliśmy o mieszkańcu Rudzkiego Mostu, który zgodnie z nową organizacją ruchu wprowadzoną po remoncie drogi wojewódzkiej nr 240 nie może wyjechać z domu w stronę Tucholi. Okazuje się, że takich absurdów jest... więcej. Kiedy ekipa remontowa wymalowała pasy na ul. Warszawskiej, mieszkańcy jednego z największych osiedli w Tucholi zorientowali się, że również w ich przypadku możliwość wjazdu i wyjazdu z parkingu została poważnie ograniczona. Przed remontem można było tam wjechać jadąc z kierunku Chojnic jak i ul. Cegielnianej. Mieszkańcy mogli wyjechać z osiedla w dowolnym kierunku, oczywiście wcześniej ustępując pierwszeństwa przejazdu. Teraz na jezdni namalowano linie ciągłe, uniemożliwiające wjazd na parking w lewo z ul. Warszawskiej. Wjechać z tej ulicy można w jeden sposób: skręcając w prawo, poruszając się autem od strony ulicy Nowodworskiego. Istnieje też możliwość dotarcia na parking z ul. Piastowskiej: klucząc drogami osiedlowymi, między pieszymi i zaparkowanymi pojazdami.

- Mieszkam tu 13 lat. Wjazd na parking z ul. Warszawskiej był tu możliwy odkąd pamiętam. Jazda z ul. Piastowskiej, między blokami jest niebezpieczna. Jest tam mnóstwo pieszych: dzieci czy mam z wózkami. Przejazd utrudniają zaparkowane samochody

– mówi wzburzona kobieta – jedna z wielu osób, które skontaktowały się z „Tygodnikiem”.

Z wyjazdem nie jest lepiej. Lokatorzy z ul. Warszawskiej mogą skręcić wyłącznie w prawo, podobnie jak opisywany już na naszych łamach mieszkaniec Rudzkiego Mostu. Identycznie jak w jego przypadku wyjazd w lewo wiąże się z przecięciem trzech pasów jezdni. By nikt nie miał wątpliwości, w którą stronę może skręcić, tuż przed wyjazdem z parkingu na asfalcie namalowano białą strzałkę wskazującą kierunek jazdy.

O tej bulwersującej sprawie piszemy w nowym "Tygodniku Tucholskim"!