Na ten moment czekali długo. Jest duża kuchnia, magazyn oraz miejsce do wspólnych spotkań i prowadzenia zajęć bądź kursów.
Jak zaznaczyła przewodnicząca Zenobia Majka w ciągu 40 lat jej działalności w kole gospodynie czterokrotnie zmieniały miejsce swojego pobytu. Działały w dawnym Domu Rolnika, później w tzw. domu partii przy placu Wolności. Natomiast w ostatnich latach korzystały z pomieszczeń piwnicznych w Urzędzie Miejskim w Tucholi. Było ciężko. Chcąc zorganizować spotkanie z poczęstunkiem musiały pokonywać dwa piętra nosząc zastawę oraz potrawy lub korzystać z pomieszczeń Tucholskiego Ośrodka Kultury. Teraz mają swoją własną siedzibę, z osobnym wejściem. Mogą z niej korzystać kiedy chcą i kiedy tylko mają na to ochotę. Mieści się ona tuż obok urzędu miejskiego, w części gospodarczej.
W ubiegłym tygodniu, w środę odbyło się oficjalne otwarcie obiektu z symbolicznym przecięciem wstęgi i poświęceniem pomieszczeń.
Otwarcia dokonali wspólnie - Zenobia Majka, burmistrz Tadeusz Kowalski oraz z ramienia zaproszonych gości Danuta Kędzierska. Obiekt poświęcił ks. Wiesław Herold.
Więcej w papierowym wydaniu "Tygodnika".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz