Aż cztery auta uczestniczyły w zdarzeniu drogowym na ul. Bydgoskiej w Tucholi. Zdaniem policji zawiniła osoba kierująca jedno z nich.
W sumie zderzyły się tam aż cztery samochody. Zaczęło się od tego, że w kierunku Tucholi zmierzały kolejno: lokalny przewoźnik osób iveco, a za nim toyota i mercedes.
- Iveco miało zamiar skręcić, więc zaczęło hamować. Jadąca z tyłu toyota zdążyła się zatrzymać, ale mercedes już nie - relacjonuje rzeczniczka tucholskiej policji Justyna Janiak. Doszło więc do klasycznego domina. Mercedes uderzył w tył toyoty, a ta w iveco. To nie wszystko, bo osoba która kierowała mercedesa - według relacji mundurowych - manewrowała i zjechała na przeciwległy pas ruchu. To doprowadziło do jeszcze bardziej niebezpiecznej sytuacji, bo tam z naprzeciwka nadjeżdżała duża cysterna.
Więcej o dzisiejszym wydarzeniu na Bydgoskiej w Tucholi w najbliższym, przedświątecznym numerze "Tygodnika Tucholsiego". W
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz