Zamknij

TUCHOLA. Od nieistniejącego przejścia do Dino. Przez niewidocznych rowerzystów na Sępoleńskiej. Po przejścia dla pieszych

Piotr Paterski Piotr Paterski 14:43, 03.12.2025 Aktualizacja: 15:01, 03.12.2025
Skomentuj Ryszard Wojciechowski (z lewej), były samorządowiec, zwrócił uwagę na kilka problemów, którymi jego zdaniem warto byłoby się zająć. Zaczął od przypadku Dino i nieistniejącego przejścia, którym miesi mogliby swobodnie dotrzeć do marketu. Temat wraca jak bumerang. Fot. Piotr Paterski Ryszard Wojciechowski (z lewej), były samorządowiec, zwrócił uwagę na kilka problemów, którymi jego zdaniem warto byłoby się zająć. Zaczął od przypadku Dino i nieistniejącego przejścia, którym miesi mogliby swobodnie dotrzeć do marketu. Temat wraca jak bumerang. Fot. Piotr Paterski

W tytule jest tylko kilka przykładów dłuższej listy problemów, na które tucholanie zwrócili uwagę podczas debaty z policjantami pt. "Bezpieczeństwo na drogach". Zwracamy uwagę, że opisywane przez nas dziś na tej samej stronie niebezpieczne wydarzenie na pasach dobrze wpisuje.

Komenda Powiatowa Policji w Tucholi zorganizowała debatę pt. "Bezpieczeństwo na drogach". Frekwencja mieszkańców 24 listopada nie była wysoka, za to liczba nagłośnionych przez nich spraw dotyczących drogowego bezpieczeństwa: konkretna i ciekawa. "Tygodnik" do niektórych kwestii będzie wracać w indywidualnych artykułach. Dzieje się to już nawet w aktualnym numerze, bo wyżej na tej samej stronie opisujemy potrącenie na newralgicznym przejściu na ul. Warszawskiej w Tucholi. O zachowaniu kierowców, pieszych, ale też rowerzystów mówi się w ostatnim czasie w Tucholi bardzo dużo. Tematu nie zabrakło podczas debaty, zwłaszcza że pojawili się na niej także przedstawiciele drogowców. Głos kilkukrotnie zabierał np. kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich Janusz Dąbka.

Kierowcy, piesi, rowerzyści. Długa lista spraw

Wymieniamy przykłady problemów w Tucholi, o których rozwiązanie podczas debaty poprosili mieszkańcy. 

Przejście do Dino w Tucholi na ul. Świeckiej. Temat wraca jak bumerang, a przypomniał o nim mieszkaniec Tucholi Ryszard Wojciechowski, który przybliżył kilka innych dyskusyjnych kwestii. O tym że piesi kombinują, żeby dotrzeć do marketu wiadomo od początku jego istnienia. Najczęściej korzystają ze stacji paliw. Kiedyś robili to nawet kierowcy, ale stacja postanowiła ukrócić to i przejazd jest zastawiony. Dlaczego nie ma przejścia dla pieszych prowadzącego do marketu? Czy skrzyżowanie z galerią Tuchola Park nie rodzi więcej problemów? W tej kwestii kierownik RDW Janusz Dąbka zdradził, że akurat w przypadku Dino będzie prowadzony audyt bezpieczeństwa. Czy coś się zmieni? Za wcześniej mówić.

Zachowanie rowerzystów na ul. Sępoleńskiej na wysokości przetwórni - jadących bez odblasków, wjeżdżających bez ostrzeżenia z pobocza na drogę, nawet skręcających. Jak stwierdził jeden z mieszkańców, kto natknął się na Sępoleńskiej na taką sytuację, doskonale wie o co chodzi. W tej kwestii znów zabrakł głos kierownik Dąbka. 

- Proszę, abyście częściej reagowali, jak widzicie rowerzystów łamiących przepisy. Podjedźcie i chociaż pogroźcie palcem - zwrócił się do policjantów. Chodziło mu nie tylko o źle oznakowanych rowerzystów, ale także tych jeżdżących chodnikami, czego robić nie wolno. Przynajmniej według prawa, poza wyjątkowymi opisanymi w kodeksie.

Jedna z osób zwróciła uwagę na rosnący problem kolizji samochodów ze zwierzyną leśną, ale usłyszała, że na to nie ma sposobu. A właściwie jest jeden - ubezpieczyć się od takich zdarzeń.

Kolejna z uczestniczek prosiła, aby przyjrzeć się parkowaniu samochodów na ul. Lipowej. 

Wicestarosta powiatu Jerzy Kowalik zwrócił uwagę, że kierowcy nie respektują czasowych organizacji ruchu podczas remontów. Na niebezpieczeństwo narażają i pracowników robót drogowych i siebie.

Rośnie liczba pijanych kierowców

Dodajmy, że policjanci podczas debaty podzielili się garścią statystyk. Przykłady. Pochwalili rosnącą liczbę zgłoszeń przy użyciu internetowej Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa (w tym roku 759 - stan na 21.11). Rośnie liczba wypadków. Z 9 do 11 rok do roku. W odróżnieniu od kolizji są to zdarzenia z poważnymi obrażeniami. W powiecie tucholskim w 2025 roku doszło do czterech wypadków śmiertelnych. Najwięcej wypadków i kolizji ma miejsce w weekendy, licząc od piątku. "To wtedy zaczyna nam się najbardziej śpieszyć..." - m.in. taki komentarz usłyszeliśmy podczas debaty. Zdecydowanie urosła liczba osób kierujących po alkoholu. Policja dzieli zatrzymanych pod tym względem na przestępstwa (46 przypadków w 2025 roku) i wykroczenia (już 199 przypadków, podczas gdy w 2024 roku było ich "tylko" 111).

[FOTORELACJA]4999[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%