Od 1 czerwca nową dyrektorką Gminnego Ośrodka Kultury w Śliwicach jest Anna Klinger. Dotychczas pracowała jako dyrektorka śliwickiej Gminnej Biblioteki Publicznej. Wcześniej m.in. w Śliwicach realizowała regularnie telewizyjny program „W Borach i na Krajnie”. Rozmawiamy z nową dyrektorką. I jednocześnie z trudem uzyskujemy od włodarzy gminy Śliwice odpowiedź na pytanie, dlaczego nie ogłoszono konkursu na to stanowisko.
Gminny Ośrodek Kultury w Śliwicach ma nową dyrektorkę - Annę Klinger. Śledząc funkcjonowanie GOK-u, łatwo zauważyć, że w ciągu ostatnich 5 lat to już trzecia osoba stojąca na czele tej instytucji. Przypomnijmy, że w 2020 roku na stanowisko dyrektorki powołano Paulinę Megger-Kawczyńską, która zrezygnowała z tej funkcji z dniem 31 maja 2024 roku. Wójt gminy Śliwice Daniel Kożuch skorzystał z możliwości powołania do pełnienia obowiązków dyrektora jednostki gminnej. Na miejsce dotychczasowej dyrektor wskazał na okres roku Magdalenę Gierwatowską. Pozostawała nią od 1 czerwca 2024 r. do 31 maja tego roku. Gierwatowska powróciła niedawno na swoje dotychczasowe stanowisko - księgowej.
O nowej dyrektorce tylko z wójtem...
Anna Klinger została powołana do sprawowania funkcji dyrektorki GOK-u zarządzeniem nr 43/25 wójta gminy Śliwice od 1 czerwca 2025 r. Jednak dokumentu w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie wskazanego samorządu do 26 czerwca próżno było szukać. 12 czerwca podjęliśmy próbę kontaktu z wójtem, co się nie powiodło ,bo włodarz przebywał na urlopie. Odpowiedzi na pytania szukaliśmy u zastępczyni włodarza - Katarzyny Daszkiewicz. Wicewójt przekazała nam jednak, że... w tej sprawie mamy kontaktować się z Danielem Kożuchem. Na pytanie, do kiedy wójt będzie na urlopie, nie odpowiedziała.13 czerwca wysłaliśmy pytania e-mailem. Z powodu braku odpowiedzi wiadomość ponowiliśmy 27 czerwca. Odpowiedź na pytania na temat nowej dyrektorki GOK-u otrzymaliśmy dopiero 1 lipca...
Nie konkurs, a powołanie
Oczekiwaliśmy szczegółowej informacji na temat sposobu wyłonienia nowej dyrektorki Gminnego Ośródka Kultury w Śliwicach, ponieważ na BIP-ie gminy nie zauważyliśmy stosownego dokumentu, który wskazywałby procedurę wyboru nowej dyrektorki GOK-u. Oczekiwaliśmy podania kryteriów, jakie były brane pod uwagę przy tej procedurze, daty zatrudnienia nowej dyrektorki i kwalifikacji, jakie wykazała. Spytaliśmy, czy pod uwagę były brane inne kandydatury na ww. stanowisko.
Z odpowiedzi, a także w końcu opublikowanego zarządzenia wójta w Biuletynie Informacji Publicznej dowiedzieliśmy się, że Anna Klinger została powołana na stanowisko dyrektora GOK-u bez konkursu, a sprawowanie tej funkcji wyznaczono na czas określony, tj. od 1 czerwca 2025 r. do 31 maja 2028 roku. Z informacji zwrotnej wiemy, że nie były brane pod uwagę inne kandydatury do objęcia tej posady. Anna Klinger miała wykazać się pracą i działalnością na stanowisku dyrektora Gminnej Biblioteki Publicznej w Śliwicach.Tę funkcję sprawuje od 2022 r. Pracę na stanowiskach kierowniczych w GOK-u i GBP będzie łączyć. Nowa dyrektorka miała przedstawić Program Działania Gminnego Ośrodka Kultury w Śliwicach na lata 2025-2027, który dostępny jest na stronie internetowej GOK-u.
W planach szereg inicjatyw. Będzie festyn dla Irenki
Anna Klinger mówi „Tygodnikowi”, że jej celem jako dyrektorki śliwickiego Gminnego Ośrodka Kultury „jest jeszcze większe otwarcie tej instytucji dla mieszkańców”. Czeka na pomysły od lokalnej społeczności i propozycje przedsięwzięć, które zainteresują mieszkańców i sprawią, że będą brali w nich udział. Czy sposobem na zebranie opinii mogłyby być ankiety?
Można wykorzystać takie wydarzenia, jak dożynki czy Festiwal Kultur i pikniki, żeby mieszkańcy mogli wypełnić anonimową ankietę. Moglibyśmy tym sposobem sprawdzić, czego tak naprawdę mieszkańcy od nas oczekują. Wydaje mi się, że takiego badania nigdy tutaj w Śliwicach nie było. Jestem bardzo ciekawa, jakie oczekiwania mają mieszkańcy gminy wobec kultury w Śliwicach i w całej gminie
- wyjaśniła.
Od Anny Klinger słyszymy, że zależy jej na dalszym rozwijaniu talentów lokalnej młodzieży, której nie szczędzi ciepłych słów. Jako przykład podaje projekt realizowany przez bibliotekę, w który zaangażowany jest także GOK.
Nagraliśmy płytę charytatywną „Dzieci dzieciom”. 17 sierpnia będziemy organizować piknik charytatywny dla Irenki Rolewicz ze Śliwic. W tym czasie zaplanowana jest promocja tej płyty i prawdopodobnie aukcje albo loteria, na którą będziemy chcieli pozyskać różne przedmioty od naszych przedsiębiorców. Będzie też można wylicytować tę płytę. Wystąpią wszystkie artystki, które są w tym nagraniu
- zdradza dyrektorka.
Anna Klinger mówi, że ma nadzieję na „rozwój kultury wyższej w gminie Śliwice”. W planach jest zorganizowanie przedstawienia muzyczno-literackiego „Pasja Śliwicka”, które ma się odbyć w czasie Wielkiego Postu w miejscowym kościele. Podczas przedsięwzięcia promowana ma być religijna poezja i elementy kultury, które są wpisane w polską tradycję.
Dom kultury a biblioteka. „Nie ma konfliktu”
Od nowej dyrektorki GOK-usłyszymy, że „z kulturą związana jest przez całe życie, bo już w przedszkolu tańczyła w zespole tańca nowoczesnego”. Mówi też, że choć nie jest „z tego regionu, to uważa, że przez całe życie była związana z kulturą, bo występowała w zespołach folklorystycznych i śpiewała w chórach”.
Od trzech lat jestem dyrektorem biblioteki i mam nadzieję, że mieszkańcy zauważyli, że otworzyła się na nich. Staramy się co roku poszerzać nasz księgozbiór, przede wszystkim o nowości czytelnicze. Czasami są takie sytuacje, że udaje nam się zdobyć książki przedpremierowo, zanim trafią one na półki do księgarni. (...) Ze względu na różne ograniczenia budżetowe, nie mamy zbyt wielu spotkań autorskich, ale staramy się co roku zaprosić kogoś do naszej biblioteki, aby mógł spotkać się z czytelnikami
- opowiada o swojej dotychczasowej pracy w Gminnej Bibliotece Publicznej w Śliwicach.
„W Borach i na Krajnie”realizowała w Śliwicach i tak je poznała
Klinger z wykształcenia jest historyczką. Przez większość swojego życia pracowała jako dziennikarka. Swoją pierwszą pracę rozpoczęła w Polskim Radiu Pomorza i Kujaw.Później była producentem w Telewizji Polskiej w różnych oddziałach. Jest autorką kilku filmów dokumentalnych niepełnometrażowych i pełnometrażowych.
Byłam do niedawna jednym z producentów programu „W Borach i na Krajnie”. Program nadal powstaje, ale już bez mojego udziału. (...) Właśnie dzięki temu programowi poznałam gminę Śliwice i przez te 20 lat, kiedy ten program powstaje, bardzo się z nią związałam
- przyznaje.
Jak nowa dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury widzi łączenie nowej funkcji z dotychczasową w lokalnej bibliotece?
Myślę, że nie ma dużego konfliktu pomiędzy pracą w bibliotece a ośrodku kultury. Te jednostki często współpracują. Wiele rzeczy wykonujemy wspólnie. Biblioteka często bazuje na lokalach ośrodka kultury, ponieważ sami nie posiadamy takiego zasobu, aby móc organizować nasze wydarzenia bezpośrednio u nas. Myślę, że będziemy się po prostu rozwijać jako biblioteka i ośrodek kultury
- podsumowuje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz