Na teren CamperPark Woziwoda we wtorek 24 czerwca na sygnałach wjechały w bardzo silnej reprezentacji jednostki straży pożarnej: PSP i OSP KSRG, wcześniej mknąc przez powiatu tucholski. Bory Tucholskie i popularne miejsce turystyczne na szczęście nie stały w ogniu. Były za to ważnym miejscem ćwiczeń licznie przybyłych strażaków. 

Pożar powstały od linii energetycznej - taki scenariusz do rozwiązania przyjęto podczas wtorkowych ćwiczeń, które odbyły się na terenie CamperPark Woziwoda. To miejsce ożywa szczególnie w sezonie letnim i turystycznym, mieści się naprzeciwko siedziby Nadleśnictwa Woziwoda, po drugiej stronie ulicy, tam gdzie jest obiekt Zielonej Szkoły. Inicjatorem ćwiczeń jest Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tucholi. Trening na taką skalę odbywa się raz do roku, choć mniejszych ćwiczeń jest oczywiście więcej. Te są wyjątkowe z tego powodu, że uruchamiane są jednostki ochotniczej straży pożarnej Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego z całego powiatu tucholskiego. W przypadku niektórych, dziś do treningu na zalesionym terenie, tuż przy często uczęszczanej lokalizacji turystycznej, ruszyło więcej zastępów i tym samym wozów bojowych. 

Najważniejszym celem było nieprzerwane, obliczone na minimum pół godziny, podawanie wody na kilka prądów gaśniczych. Udało się go osiągnąć. Uruchomione zostało też pilotowane zdalnie działko, z regulowanym strumieniem podające jednocześnie wyjątkowo dużą pojemność wody. To sprzęt idealny do gaszenia pożaru w lesie. 

We wtorkowych ćwiczeniach uczestniczyli: KP PSP Tuchola, OSP: Bysław, Cekcyn, Gostycyn, Kęsowo, Legbąd, Lubiewo, Raciąż, Śliwice i Zielonka, która wkrótce dołączy do KRSG. Dowodził akcją Michał Pakowski z tucholskiej straży. 

Bardzo zadowolony z przeprowadzenia ćwiczeń akurat w tym miejscu był nadleśniczy Nadleśnictwa Woziwoda (stosunkowo od niedawna) Arkadiusz Podlaszewski. Prywatnie nie ukrywał, że strażacka służba mu imponują i chętnie podglądał zaawansowany sprzęt, którym aktualnie dysponuje straż pożarna. Zakrojony na szeroką skalę trening straży doglądali komendanci PSP Arkadiusz Kroll i Mirosław Januszewski oraz dowódca Jedności Ratowniczo-Gaśniczej w Tucholi Grzegorz Polok. 

FOTORELACJA:

[FOTORELACJA]4425[/FOTORELACJA]