Zamknij

Kęsowo: Szkolny Dzień Dziecka. Węże, dmuchane zamki, zabytkowe fury i Lucek! / ZDJĘCIA

Agata WiśniewskaAgata Wiśniewska 14:37, 06.06.2025 Aktualizacja: 20:17, 06.06.2025
Skomentuj Dzięki Krajeńskiemu Muzeum Rolnictwa i Motoryzacji w Siedlisku na szkolnym dziedzińcu pojawiły się zabytkowe pojazdy, w tym milicyjny star 200. Dzięki Krajeńskiemu Muzeum Rolnictwa i Motoryzacji w Siedlisku na szkolnym dziedzińcu pojawiły się zabytkowe pojazdy, w tym milicyjny star 200.

Piątek (6.06) w Szkole Podstawowej w Kęsowie był dniem wolnym od zajęć lekcyjnych. Na dziedzińcu placówki stanęły różne stoiska i pojazdy, a na hali sportowej dmuchane zamki. W ten sposób szkoła uczciła Dzień Dziecka.

Ogrom frajdy i radości sprawili dzieciom i młodzieży organizatorzy Dnia Dziecka, który odbył się w piątek na terenie Szkoły Podstawowej im. ks. kan. Józefa Swobodzińskiego w Kęsowie. Uczniowie placówki oraz przedszkolacy już przed godziną 9:00 zaczęli korzystać z przygotowanych dla nich atrakcji. Większość z nich zagościła na szkolnym dziedzińcu. To tutaj swoje pojazdy wraz z wyposażeniem - mitsubishi 3000GT, mercedes-benz W108, milicyjne fiat 125p i star 200 - prezentowało Krajeńskie Muzeum Rolnictwa i Motoryzacji w Siedlisku. Do szkoły przyjechali także strażacy z KP PSP w Tucholi oraz ochotnicy z Kęsowa, którzy przy okazji edukowali dzieci z zakresu udzielania pierwszej pomocy czy wyposażenia strażackiego wozu. Chętni mogli przekonać się także, jak to jest mieć na sobie aparat powietrzny. Do Kęsowa przyjechali również żołnierze z 34 Batalionu Radiotechnicznego, a mocną ekipą pojawili się uczniowie tucholskiego "Leśnika".

Mówimy dzieciom o lesie. O tym, jakie posiada walory i w czym nam może pomagać. Pokazujemy tropy i ślady zwierząt. Dzieci też mogą odpowiadać na pytania, a za udzielone odpowiedzi otrzymują od nas lizaki

- mówiła Łucja Pril, trzecioklasistka z Technikum Leśnego. 

Prawdziwą gwiazdą na stoisku TL był raróg górski - Lucek. Drapieżny ptak prezentował się dumnie na ręku swojej opiekunki (sokolniczki) i zdawał się nie robić sobie nic z zainteresowania, jakie wzbudzał. Powodzenie miały też węże (wystawa z gadami zagościł wewnątrz szkoły), z którymi przyjechał Dawid Kontny. Pyton królewski, wąż królewski kalifornijski, wąż mleczny oraz heterodon zachodni przechodziły z rąk do rąk. Dzieci zdawały się ich w ogóle nie bać!

[FOTORELACJANOWA]4339[/FOTORELACJANOWA]

Państwo Chróstowscy z Obrowa zaprosili dzieci do przejażdżki bryczką, a motomaniacy z Siedliska kładem. Długie kolejki ustawiały się do zaplatania warkoczyków i farbowania włosów. Tego dnia dziecięce buźki zdobiły także kolorowe malunki a ręce tatuaże. Na terenie szkolnym odbywały się także różne zabawy zespołowe, serwowano kiełbaski z grilla, popcorn, watę cukrową i inne pyszności. W hali sportowej stanęły dwa dmuchańce. Tutaj też przeprowadzone zostały animacje (w kilku blokach z uwzględnieniem wieku uczestników). 

Najważniejsze atrakcje podzieliliśmy na cztery stacje: zamki dmuchane, fotobudka360, przejażdżki kładem i bryczką. One są rozpisane na konkretne godziny dla poszczególnych grup tak, żeby uniknąć zatorów. W międzyczasie dzieci mogą korzystać z pozostałych atrakcji

- przyznała Natalia Kała, koordynatorka Dnia Dziecka w SP w Kęsowie.

Dodała ona jeszcze, że wydarzenie z takim "przepychem" udało się zorganizować przy zaangażowaniu rady rodziców, gminy Kęsowo, sołectwa Drożdzienica i licznych sponsorów. 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%