Ignaś Liss to 4-letni chłopiec, dla którego trwa akcja charytatywna zakrojona na coraz szersza skalę. W Tucholi i powiecie tucholskim nagłośnił ją najpierw młody sportowiec i działacz Szymon Kołodziejski. Ignaś, który potrzebuje leku o cenie ok. 16 mln zł, zaczął trafiać do mediów ogólnopolskich. W poniedziałek wieczorem na debatę prezydencką bluzę z Ignasiem, adresem strony na siepomaga.pl założył kandydat Krzysztof Stanowski. Kilkukrotnie opowiadał o Ignasiu.
Trwa debata prezydencka organizowana przez TVP. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci na prezydenta w wyborach, których pierwsza tura odbędzie się 18 maja.
Jeden z kandydatów Krzysztof Stanowski wystąpił w debacie mając na sobie bluzę ze zdjęciem Ignasia Lissa oraz adresem strony na siepomaga.pl. Stanowski wytłumaczył, że kilka miesięcy temu rodzice Ignasia, chłopca z województwa kujawsko-pomorskiego, poprosili go o założenie bluzy i promowanie akcji charytatywnej na "popularnym wydarzeniu". Stanowisko stwierdził, że zrobi to na debacie. Jednocześnie w kontekście Ignasia mówił o polskiej ochronie zdrowia.
Kandydat kilkukrotnie podczas debaty wracał do tematu i zachęcał widzów do pomocy i wpłacania na rzecz chłopca chorującego na dystrofią mięśniową Duchenne'a (cel zbiórki to ok. 16 mln zł)
PODCZAS DEBATY LICZNIK NA KONCIE RÓSŁ W SZYBKIM TEMPIE.
Na początku wskazywał 5,2 mln zł, aby po godz. 22:00 przekraczać już 7 mln zł. Kwota rosła. BĘDZIEMY JĄ AKTUALIZOWAĆ
Ignaś Liss stał się znany w Tucholi i powiecie tucholskim po akcjach, które postanowił organizować tutaj Szymon Kołodziejski, piłkarz Tucholanki, trener i działacz. Do współpracy przy kolejnych inicjatywach zachęcał kolejne osoby. Odbyły się zawody sportowe, koncert, challenge itd:
[ZT]20821[/ZT]
[ZT]20698[/ZT]
[ZT]20375[/ZT]
Krzysztof Stanowiski jest dziennikarzem i osobistością medialną. Startując w wyborach prezydenckich deklarował wielokrotnie, że nie robi tego, aby je wygrać, a wziąć udział w kampanii i zaprezentować jej mechanizmy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz