Kobiety dla kobiet. Nie tylko od święta! / ZDJĘCIA

Panie z kół gospodyń wiejskich z terenu gminy Kęsowo łączą siły, a przy tym bawią się świetnie. Na ich spotkaniach nie ma nudy, ale dużo dobrej energii i różnorodnych pomysłów na to, co jeszcze można wspólnie zrobić. Na tydzień przed świętami wzięły udział w warsztatach z wykonywania nowoczesnej pisanki. 

Na terenie gminy Kęsowo działa aż 9 kół gospodyń wiejskich, które skupiają przedstawicielki płci pięknej chcące robić coś dla innych. Bez udziału KGW nie odbywa się praktycznie żadna większa gminna czy sołecka impreza. Panie swą obecnością dodają wiele kolorytu i dzielą się tym co najlepsze - swojskimi wypiekami i innymi pysznościami. Rola, jaką pełnią w życiu społeczności lokalnych jest nieoceniona.

Od jesieni ubiegłego roku koła jednoczą siły pod szyldem nieformalnej grupy Kobiety dla Kobiet z gminy Kęsowo. Ta inicjatywa ma na celu przede wszystkim integrację między członkiniami poszczególnych kół. Na pomysł, aby skrzyknąć ze sobą panie z różnych sołectw wpadła Justyna Banaszek-Turzyńska, przewodnicząca KGW w Wieszczycach,  i skutecznie zaraziła nim Małgorzatę Krygowską i Jagodę Has (też członkinie kół gospodyń wiejskich i zarazem pracownice Urzędu Gminy w Kęsowie) oraz załogę Wiejskiego Domu Kultury i Gminnej Biblioteki Publicznej w Kęsowie. 

Zorganizowałyśmy spotkanie, podczas którego spotkałyśmy się z przewodniczącymi i zarządami kół i przedstawiłyśmy naszą propozycję. One powiedziały: tak, idziemy w to. I tak to się zaczęło

- mówi wicewójt Jagoda Has.

[FOTORELACJANOWA]4128[/FOTORELACJANOWA]

Pomysłów na spotkania jest cała masa

Jaka sama nazwa grupy wskazuje kobiety robią coś dla kobiet. Panie spotykają się raz w miesiącu, za każdym razem gości je inne koło. Wcześniej wybierana jest tematyka spotkania. Od listopada udało się już przeprowadzić dwa spotkania z brafitterką, panie poszerzały także swą wiedzę z zakresu aromaterapii, dietetyki i diabetologii. Kwietniowe spotkanie odbyło się w świetlicy wiejskiej w Przymuszewie i  minęło pod znakiem warsztatów, na których pod okiem Bernadety Liss jego uczestniczki wykonywały nowoczesną pisankę na bazie jajka ze styropianu. 

Nasze inicjatywy są związane ściśle z tematyką kobiecą. Chcemy jeszcze na nasze spotkania zaprosić psychologów, pod kątem tematu radzenia sobie ze stresem czy stylistkę mody. W maju w Piastoszynie będziemy robić naturalne kosmetyki, a w czerwcu wybieramy się do Małgorzaty Oparki na kolejne warsztaty z aromaterapii. Pomysłów mamy całą masę i wciąż dochodzą nowe. Ta inicjatywa okazała się bardzo trafiona. Widzimy, że została przyjęta z zadowoleniem. Nasze panie chcą się ze sobą spotykać. Zaznaczmy, że w spotkaniach mogą brać udział zainteresowane panie z gminy Kęsowo, nie trzeba być członkinią KGW

- przyznaje Jagoda Has. 

Wicewójt sama też wyszła z konkretną ofertą. Po ukończeniu kursu na trenera personalnego prowadzi bezpłatne zajęcia sportowe dla pań w wieku 45+ w świetlicach w: Wieszczycach, Piastoszynie i Drożdzienicy. Na pierwszych tłumów nie było, ale już na kolejnych był problem, żeby pomieścić się na salach.

Dla naszych pań naprawdę warto coś robić. Myślę, że my na tym nie poprzestaniemy, bo mamy dużo dobrych dusz i takich społecznic w tym gronie

- dodaje nasza rozmówczyni. 

Has podkreśla także, że w gminie KGW cieszą się ogromnym uznaniem.  Zawsze można na nie liczyć. Wystarczy wspomnieć ostanie śniadanie wielkanocne dla seniorów, które zgromadziło prawie 130 osób. Panie przygotowały dania, a część z nich także zaangażowała się w obsługę śniadania. Podobnie było przy okazji wigilii dla osób starszych. 

Sami w życiu nie byliśmy w stanie przeprowadzić takich wydarzeń. Jako gmina przekazaliśmy kołom środki na tak zwany wsad do kotła, ale on był symboliczny. Mimo to nasze panie są zawsze uśmiechnięte, zadowolone. My jesteśmy wręcz dumni, że mamy takie koła

- dodaje. 

"Nie ma nudy"

Nie inaczej było w trakcie piątkowych (11.04)  warsztatów. Ich uczestniczki z ochotą przystapiły do wykonywania świątecznej ozdoby, a śmiechu było przy tym co nie miara. Wybrzmiało także "Sto lat!", bo akurat Magdalena Dawidowska z Przymuszewa obchodziła urodziny. 

Ja jestem stosunkowo nowa w tej społeczności. Od sześciu lat mieszkam w Przymuszewie. Planuję się zapisać do tutejszego KGW.  Jego członkinie są bardzo twórcze. Widać, że chce im się działać, a w obecnych czasach to jest wręcz unikatowe

- powiedziała jubilatka. 

Jak spotkania organizowane przez kobiety dla kobiet ocenia Anita Juhnke? 

To jest fajna okazja, żeby ze sobą porozmawiać, wymienić pomysły. W każdym kole jest coś innego, nie ma nudy

- stwierdziła przewodnicząca KGW w Przymuszewie, które było gospodarzem kwietniowych warsztatów. 

Agnieszka Imiełowska z Pamiętowa przyznała, że taka forma spotkań sprzyja też temu, aby zapoznać się z obiektami pozostałych świetlic w gminie i zobaczyć, jak co u nich funkcjonuje. Przy okazji można się zainspirować.

Zapowiedzi spotkań organizowanych przez Kobiety dla Kobiet z gminy Kęsowo publikowane są na fanpage'u grupy.