Zamknij

Ignaś potrzebuje ogromnej kwoty, by żyć! Charytatywny koncert w Tucholi / ZDJĘCIA

Kamil TajlKamil Tajl 21:57, 28.03.2025 Aktualizacja: 22:44, 28.03.2025
Skomentuj Ignaś Liss wraz z tatą podczas piątkowego koncertu. Ignaś Liss wraz z tatą podczas piątkowego koncertu.

Podczas piątkowego (28 marca) koncertu na scenie Tucholskiego Ośrodka Kultury wystąpili lokalni artyści z naszego miasta i okolic, ale także z Czerska czy szerzej Pomorza. Wydarzenie promowało zbiórkę na rzecz Ignasia Lissa, który na leczenie rzadkiej i śmiertelnej choroby potrzebuje aż 16 MILIONÓW ZŁOTYCH! Na jego koncie widnieje 4,5 mln zł. RODZINA WALCZY o przyszłość i życie małego chłopca.

ZBIÓRKA I PEŁNA HISTORIA IGNASIA: https://www.siepomaga.pl/ratuj-ignasia

Koncert w Tucholi to jedna z inicjatyw Szymona Kołodziejskiego – m.in. piłkarza Tucholanki – który od dłuższego czasu bardzo aktywnie wspiera zbiórkę na rzecz Ignasia Lissa. Piątkowe wydarzenie odbyło się dzięki jego ścisłej współpracy z muzykiem Tomaszem Kotowskim. Na scenie Tucholskiego Ośrodka Kultury wystąpili artyści z naszego miasta (uczennice Kotowskiego), ale też z Bysławia, Czerska i północnej części Polski. W piątek usłyszeliśmy znane hity w wykonaniu:

  • Marty Wojtas,
  • Julii Adamczyk,
  • Tosi Łęgowik,
  • Blanki Poświaty,
  • Lilki Szczepańskiej,
  • Marty Rydzkowskiej,
  • Patryka Szynwelskiego,
  • Ewy Kożyczkowskiej,
  • Natalii Szarmach-Pstrąg,
  • a także kompozycje Tomasza Kotowskiego.

W wydarzeniu uczestniczył sam Ignaś wraz z rodziną.

Lissowie w maju 2024 roku usłyszeli przytłaczającą diagnozę – DMD, czyli dystrofia mięśniowa Duchenne'a. Śmiertelna, do niedawna nieuleczalna choroba... Zanikają mięśnie, później znika życie... Ratunkiem od tego wyroku śmierci jest terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, następnie dalsze leczenie i ciężka rehabilitacja. Koszt? 16 MILIONÓW ZŁOTYCH... Ignaś ma już na koncie 4,5 mln zł. Zbiórka cały czas rośnie. Ale zegar tyka, potrzebne jest działanie tu i teraz.

To jeden z wpisów rodziców małego wojownika:

Strach, że nie zdążymy jest ogromny... Błagamy, ratuj naszego synka❗️

Chcielibyśmy usłyszeć, że ta diagnoza to pomyłka... Ale niestety, rzeczywistość jest brutalna – nasz synek nie dożyje dorosłości. Dystrofia mięśniowa Duchenne'a każdego dnia osłabia jego mięśnie, aż w końcu odbierze mu ostatni oddech.

Codziennie boimy się, że nie zdążymy. Że czas płynie zbyt szybko, a my nie uzbieramy tej ogromnej kwoty, która może ocalić Ignasia. 

Widzimy, jak choroba postępuje. Widzimy to w jego oczach, kiedy na placu zabaw inne dzieci już wracają, a on dopiero dobiega, by zobaczyć to, co one już dawno widziały. Widzimy jego smutek, gdy znów jest ostatni. 

Ignasia męczy nie tylko choroba, ale też codzienna walka – rehabilitacja, ćwiczenia, wizyty u lekarzy. Jest zmęczony, a my razem z nim. Ale nie mamy wyjścia – musimy walczyć.

Najbardziej boimy się tego, że nie zbierzemy tych pieniędzy. Jeśli się nie uda, nie wybaczymy sobie tego nigdy. Jesteśmy przerażeni, że nie będziemy mogli powiedzieć synkowi, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, by go uratować.

Jest nam trudno prosić. Trudno wciąż mówić o pieniądzach, organizować zbiórki, apelować o pomoc. Ale dla Ignasia nie mamy wyboru. Walczymy o jego życie i prosimy Was – jeśli możecie, pomóżcie nam ocalić naszego synka. Bo czas ucieka… 

Monika i Bartek Liss

ZDJĘCIA z piątkowego koncertu znajdziesz poniżej.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%