Zamknij

Tuchola: poszukiwania "Zaginionej bitwy 1410" - efekty. Są artefakty ze średniowiecza! / ZDJĘCIA

17:35, 24.08.2024 Tekst i fot. Piotr Paterski Aktualizacja: 17:39, 24.08.2024
Skomentuj Adam Paluśkiewicz pokazuje odnalezioną kłódkę datowaną na średniowiecze. Badaniami zajęło się stowarzyszenie "Ostroga" z Ireneuszem Szwędą na czele. Fot. Piotr Paterski Adam Paluśkiewicz pokazuje odnalezioną kłódkę datowaną na średniowiecze. Badaniami zajęło się stowarzyszenie "Ostroga" z Ireneuszem Szwędą na czele. Fot. Piotr Paterski

W sobotę (24 sierpnia) na otwartym terenie przy ul. Mickiewicza w Tucholi odbyły badania archeologiczno-poszukiwawcze nawiązujące do bitwy z 1410 roku, która miała miejsce właśnie na tym terenie. Organizatorom marzyło się, aby odnaleźć przedmioty pochodzące z epoki średniowiecza. I to się udało!

Ostatnia z wielkich bitew miała miejsce właśnie pod Tucholą 5 listopada 1410 roku, kiedy to oddziały królewskie pod dowództwem Piotra Szafrańca rozbiły koncentrujące się pod zamkiem siły krzyżackie. (...) W 1410 roku wojska Władysława Jagiełły podeszły pod miasto i zamek Tucholę, uprzednio przeprawiając się przez Brdę. Nie wiadomo dokładnie, w którym miejscu przebyto nurt rzeki, jednak musiało być to miejsce podobne do polany „Piszczek”. Niezamieszkane i gęsto zalesione tereny pozwoliły 5-tysięcznej armii na niezauważone podejście w pobliże siedziby wroga.

to wielki skrót (źródło: www Gminy Tuchola) dotyczący wstępu do bitwy, która miała miejsce pod Tucholą.

Nie przez przypadek więc sobotnie badania skupiły się na konkretnym polu przylegającym do ul. Mickiewicza. Jak mówi Adam Paluśkiewicz pomysłodawca, któremu takie badania marzyły się od 20 lat, właściciel terenu zgodził się na ich przeprowadzenie bez najmniejszych wątpliwości. Sam nawet zajrzał dziś na ich podsumowanie. Paluśkiewicz wielokrotnie podkreśla, że tego przedsięwzięcia nie byłoby, gdyby nie Stowarzyszenie Eksploracyjne "Ostroga" i jego prezes Ireneusz Szweda. To ono zagrało pierwszoplanową rolę. Stowarzyszenie zajęło się przygotowaniem, organizacją i samymi poszukiwaniami. Kolejną ważną postacią jest archeolog Łukasz Trzciński, a dalej... dziesiątki eksploratorów, wolontariuszy, itd. Na terenie w Tucholi działała bardzo duża ekipa.

Efekt? Lepszy niż zakładano! Udało trafić się na artefakty z wielu epok, ale najważniejsze są te, które datowano na średniowiecze! A to właśnie była misja poszukiwaczy. Kłódka, podkowa, moneta z tego okresu. Te znaleziska mają dziś priorytet, ale całości jest dużo, dużo więcej.

To fragment pełnej relacji, która ukaże się w papierowym wydaniu Tygodnika Tucholskiego. Będzie tam rozmowa z organizatorami, omówienie znalezisk i planów na kolejne poszukiwania. Dowiadujemy się też, co stanie się z artefaktami. 

NIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ

NA FACEBOOKU FILMOWY SKRÓT Z PODSUMOWANIA POSZUKIWAŃ

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Caracas Caracas

1 0

Brawo Adam za inicjatywę, będą kolejne eksponaty w muzeum BT. 16:46, 26.08.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%