W sobotę (29.06) już w godzinach wieczornych w cekcyńskim amfiteatrze podsumowano zawody na orientację "CykloCekcyn".

Impreza, jaką zorganizował GLKS "Cis" Cekcyn z okazji 50-lecia działalności, przyciągnęła w Bory Tucholskie spore grono sympatyków aktywnego spędzania czasu. W teren ruszyło 260 osób, w tym całe rodziny. Do wyboru były trzy trasy piesze (15, 25 lub 50 km) i trzy rowerowe (40, 50 lub 100 km) z rozmieszczonymi punktami kontrolnymi. Nie wszystkim udało się zebrać komplet punktów, mimo to linię mety przekraczali z uśmiechem. Cekcyński klub po raz pierwszy zorganizował imprezę na orientację na tak dużą skalę, a towarzyszyła jej bardzo dobra, wręcz rodzinna atmosfera, co też sprawiło, że sportowa rywalizacja zeszła nieco na dalszy plan. Najlepszym tego przykładem może być kategoria open na trasie rowerowej liczącej 40 km. Na każdym z miejsc na podium stanęło po kilka osób. Trasę pokonywali w małych grupach, a linię mety nieprzypadkowo, przekroczyli jednocześnie.

Najlepszym w poszczególnych kategoriach gratulowali: starosta tucholski Andrzej Urbański, wójt gminy Cekcyn Jacek Brygman, prezes "Cisa" Bogusław Krajna, członek zarządu i zarazem jeden z głównych sprawców tego "zamieszania" Tomasz Słomiński. Jak też przyznał ostatni z wymienionych, klub chciał "zrobić coś na grubo na swoje 50-lecie" i zrobił właśnie imprezę na orientację. Dodajmy, że budowniczym tras był Adrian Nikonowicz.

W organizację wydarzenia włączyła się Gmina Cekcyn z Gminnym Ośrodkiem Kultury, a wsparli je liczni sponsorzy. Wręczeniu nagród i okolicznościowych statuetek, które miało miejsce cekcyńskim amfiteatrze, towarzyszyło losowanie nagród wśród zawodników.

Pełnej relacji z wydarzenia szukajcie w najbliższym wydaniu "Tygodnika".