Za środki zebrane ze sprzedaży słodkości bysławskie KGW pojedzie do teatru na komedię.
Akcję pn. "Kreatywny pączek" KGW „Borowiacka Kraina” w Bysławiu zapoczątkowało w roku ubiegłym i ze względu na popularność, którą się cieszyła postanowiło ją powtórzyć. Wiadomo, że sklepowe wypieki nie mają szans z tymi domowymi, i właśnie takie domowe pączki, pieczone w sposób tradycyjny można było dzień przed Tłustym Czwartkiem nabyć w Bysławiu.
Informację o akcji koło zamieściło odpowiednio wcześniej na swoim fanpage'u. Od 1 do 6 lutego trwało przyjmowanie zamówień. W ofercie znalazły się tradycyjne pączki z regionalnymi powidłami lub marmoladą za 4 zł sztuka, ale i pączki bez nadzienia, tańsze o złotówkę. Według upodobań i gustów oblane lukrem, posypane cukrem pudrem lub bez niczego. Jak się okazało bardzo duże wzięcie miały pączki bez nadzienia, które miały trafić m.in. do przedszkolaków.
Akcja pieczenia w bysławskiej świetlicy rozpoczęła się w środę o godzinie 8:00 i trwała przez kolejnych 10 godzin. W proces wypiekania słodkości zaangażowali się także panowie, Bogdan Pieczka (członek koła) i sołtys Wojciech Słupiński. Drugiego z wymienionych panie zwerbowały, kiedy dowiedziały się, że z zawodu jest cukiernikiem. Kulanie pączków z takimi pomocnikami szło migiem, a przy tym sołtys żartami sypał jak z rękawa.
Wiadomo, że najlepiej smakują jeszcze ciepłe pączki, o czym przygotowujące słodkości nie zapomniały. Na zdjęciu Teresa Pieczka i Ewa Pik.
Pączki przygotowujemy na bazie receptur naszych babć i nieżyjącego już piekarza -cukiernika Bogdana Gracza, który był znany z pączków. A smażymy je na mieszance oleju i smalcu. Jak robi się je z miłością i ciepłym serduchem i w takim gronie, to zawsze wychodzą
- przyznała Zofia Kulczyk, wiceprzewodnicząca koła.
Całodzienne pieczenie przełożyło się na liczbę około 1100 pączków!
Jeśli przy macie ochotę na domowe pączki, dzięki uprzejmości „Borowiackiej Krainy” zamieszczamy podaną przez koło recepturę. No i smacznego, w końcu Tłusty Czwartek jest raz w roku!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz