Apostolstwo Trzeźwości w Żalnie, wzorem roku ubiegłego, zaprasza do wspólnej zabawy w okresie karnawału, bez procentów za to z dobroczynnym akcentem. - Tym razem będziemy zbierać środki na rehabilitację Liwki Giłki z Tucholi- mówi Dariusz Sikorski. Wydarzenie zaplanowano na 10 lutego 2024 r.
Na pierwszym Bezalkoholowym Balu Charytatywnym, zorganizowanym przez Apostolstwo Trzeźwości z Żalna, zbierano środki na rzecz podopiecznych Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej nr 2 w Żalnie. Dochód z wydarzenia wyniósł ponad 8.000 zł. W tym roku stawiający na dobrą zabawę bez procentów chcą pomóc 3-letniej Liwii Giłce z Tucholi. Trzylatka choruje na przepuklinę oponowo-rdzeniową i wymaga stałej i intensywnej rehabilitacji.
- Zapraszamy do wspólnej zabawy wszystkich, którzy popierają ideę trzeźwości i pomagania słabszym. Warto pomagać - mówi w imieniu organizatora Dariusz Sikorski.
II Bezalkoholowy Bal Charytatywny odbędzie się 10 lutego w WDK w Kęsowie. Początek o godzinie 19:00. Za bilet od osoby trzeba zapłacić 160 zł. W cenie catering wraz z napojami oraz oprawa muzyczna. W trakcie imprezy przewidziane są liczne konkursy i aukcje charytatywne. Cały dochód z balu przeznaczony zostanie na rzecz wsparcia leczenia i rehabilitacji małej tucholanki. Organizatorzy zapewniają, że zabawa będzie niezapomniana!
Zapisy przyjmowane są do 7 lutego pod numerem telefonu 607 568 720.
Dane odbiorcy:
Fundacja Siepomaga
Pl. Władysława Andersa 3
61-894 Poznań
Numer rachunku:
34 2490 1028 3587 1000 0021 9261
IBAN: PL34249010283587100000219261
Kod BIC/SWIFT: ALBPPLPW
Tytułem: Darowizna Liwia
Opis zbiórki
Liwia urodziła się w październiku 2020 roku. Była to najszczęśliwsza chwila w naszym życiu! Nie ma nic piękniejszego niż po raz pierwszy zobaczyć swoje dziecko, wyczekiwaną córeczkę. Euforia, wzruszenie i nieskończona miłość mieszały się ze sobą, dając poczucie wielkiej radości.
Niestety, ten piękny obrazek nie trwał długo...
Pierwsza diagnoza usłyszana tuż po porodzie była ciosem dla wszystkich – przepuklina oponowo-rdzeniowa, wskutek której uaktywniło się wodogłowie. Brak świadomości, co dzieje się z dzieckiem, które jest natychmiast zabierane z rąk matki, jest niewyobrażalnym bólem. Mimo ciężkiego stanu Liwka dzielnie walczyła pod respiratorem Z każdym dniem pokazywała nam, jak bardzo chce żyć.
Niestety, kolejne diagnozy coraz bardziej łamały nam serca – wiotkość krtani, niedowład nóżek, Zespół Arnolda Chiariego typu 2, opóźniony rozwój psychoruchowy, pęcherz i jelita neurogenne, zwichnięte bioderka oraz zez zbieżny. Ta lista wydawała się nie mieć końca...
Natychmiast rozpoczęliśmy leczenie i rehabilitację, które trwają do dziś. Liwka przeszła 15 skomplikowanych operacji, w tym kilkukrotnie wymieniano jej zastawkę... Nieustająca obawa o życie córeczki pogłębia się z każdą operacją i odczuwamy ją w każdej chwili.
Córka jest nadzwyczaj waleczną dziewczynką. Uśmiech dziecka, które budzi się po kolejnej pełnej narkozie, daje niesamowitą siłę. Wiemy, że przed nami długa droga do zdrowia. W tym zabieg odkotwiczenia rdzenia oraz odbarczania w główce – to planowane operacje, po których czeka nas rehabilitacja.
Niestety, koszty leczenia oraz kontynuacji zalecanych ćwiczeń są bardzo wysokie, a to jedyna szansa, aby Liwka mogła żyć, pokonując te wszystkie trudności.
Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli, o ogromnym pokładzie ciepła i miłości… Każdy gest, który pozwoli nam zawalczyć o rozwój naszego dziecka, będzie dla nas niezwykle ważny!
Utarte hasło „dobro wraca” naprawdę działa, a dla nas każda pomoc jest na wagę złota...
Rodzice
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz