Choć pływa już od połowy czerwca, teraz przyszedł czas na oficjalne otwarcie. Na promie widać efekty remontu. Chętnych do przepłynięcia przez Zalew Koronowski jest cała masa.
Od kilku już lat w gminie Lubiewo organizowane jest otwarcie sezonu turystycznego. Zawsze w tym samym miejscu – przy przeprawie promowej na Zalewie Koronowskim w okolicach Wielonka. Najczęściej w maju, jednak w tym roku, z uwagi na konieczny remont promu, wydarzenie miało miejsce dopiero w niedzielę (2 lipca).
Frekwencja jak zwykle dopisała. Nad zalewem pojawiło się wielu mieszkańców z obu brzegów, ale też cała masa turystów: samochodami, motocyklami czy na rowerach. Prom "Koronowo" już od pewnego czasu staje się nie lada atrakcją, chętnych na darmowy, krótki rejs nie brakuje.
4 samorządy, 2 brzegi, 1 prom
Na funkcjonowanie przeprawy środki finansowe (po równo) przekazują 4 samorządy: gminy Lubiewo i Koronowo, powiaty tucholski oraz bydgoski. Jak już wspomnieliśmy, prom wymagał w tym roku konkretnej naprawy, ale też nowej dokumentacji. Remont, certyfikacja, jak również koszty funkcjonowania w bieżącym sezonie pochłoną łącznie prawie 400 tys. złotych.
Podczas oficjalnego otwarcia odnowionej przeprawy gości witała wójt gminy Lubiewo Joanna Jastak. Obok niej na pokładzie stanęli także m.in.: starosta tucholski Michał Mróz, przewodnicząca Rady Gminy Lubiewo Zofia Reszka, przewodniczący Rady Miejskiej w Koronowie Bogusław Guziński, prezeska Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Lubiewo „Bory” Ewa Zielazna, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Zamrzenica Marek Gackowski oraz sołtysi: Cierplewa – Marcin Nitka i Suchej – Zbigniew Karwasz.
Ten prom jest dla nas wszystkich bardzo ważny, chcielibyśmy, aby przeprawa funkcjonowała co roku [...]. Ważne jest, aby cztery samorządy, tak jak dotychczas, współpracowały ze sobą dla dobra mieszkańców i przybywających gości. Na pewno jest to nasza perełka i atrakcja turystyczna
– mówiła do zebranych Joanna Jastak.
Gdyby nie oni pływania by nie było
Starosta Michał Mróz z kolei zwracał uwagę na licznie zgromadzoną publiczność. Podkreślał, że jest to dowód na słuszność podjętych działań i prawidłowo wydanych pieniędzy. Przypomniał też o pracy niezastąpionych operatorów promu: Konrada Siudy i Tomasza Żelaznego, bez ktorych przepłynięcie na drugi brzeg nie byłoby możliwe. Zebrali oni gromkie brawa. Drugi z wymienionych mężczyzn jest jednocześnie właścicielem firmy, która w drodze przetargu została wybrana do obsługi przeprawy.
Gdyby nie ci ludzie, ten prom pewnie dzisiaj by nie pływał
– kończył starosta.
Podczas imprezy panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Cierplewa i Suchej zadbały o słodki poczęstunek. Przygotowanymi daniami raczyli gości także członkowie SRGL „Bory”, z kolei pracowniczki PHUP WRZOS serwowały żurek i grochówkę. Nad bezpieczeństwem czuwali druhowie z OSP Sucha i Cierplewo, a lubiewska maskotka – wiewiórka – umilała uczestnikom pobyt na zalewem. Nie zabrakło też lokalnych wyrobów i rękodzieła, a przed zebranymi kilkukrotnie wystąpił zespół Stokrotki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz