Zamknij

Czy rozwój magazynowania energii nastąpi teraz?

09:42, 25.04.2023 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 09:57, 25.04.2023
Skomentuj Jerzy Jasionowicz, właściciel CEO tłumaczy, że pierwszy magazyn energii zainstalował w biurze firmy. Szybko przekonał się o zaletach tego systemu. Jerzy Jasionowicz, właściciel CEO tłumaczy, że pierwszy magazyn energii zainstalował w biurze firmy. Szybko przekonał się o zaletach tego systemu.

Ta technologia już zyskuje zainteresowanie. Czy w związku ze zmianą przepisów można spodziewać się na nią boomu? Centrum Energii Odnawialnej wymienia jej zalety.

Niezależność energetyczna na poziomie, o którym wcześniej można było tylko pomarzyć? Przepytujemy znaną lokalnie firmę Centrum Energii Odnawialnej o rozwijającą się nowość, która pojawiła się w świecie odnawialnych źródeł energii. Do tej pory CEO wyjaśniło szczegóły dotyczące pomp ciepła – rewolucji w grzejnictwie. Przedstawiciele firmy pochodzącej z Raciąża omówili nam, jak bardzo i skutecznie pomagają swoim klientom w uzyskiwaniu dofinansowania na wymianę źródła ciepła w domu. Dziś natomiast tłumaczą, jaką ciekawostką – i o jak dużej skali – są magazyny energii.

Mamy prąd z własnego dachu – co z nim zrobić?

Jak w tym momencie wygląda nasza świadomość dotycząca magazynowania energii? Jerzy Jasionowicz, właściciel CEO ocenia, że wiedzę na ten temat ma na razie tylko kilka procent właścicieli domów jednorodzinnych.

– Przypomina mi się czas sprzed lat, gdy tłumaczyłem pierwszym osobom, czym jest fotowoltaika [pierwsza i najważniejsza gałąź działalności CEO – red.}. Wówczas głównie spotykałem się z klientami jako... „nauczyciel”, edukowałem na temat zalet fotowoltaiki. Tak samo jest teraz w przypadku magazynów energii. O nich de facto zaczęło się mówić ok. 2 lata temu – zaczyna tłumaczyć Jerzy Jasionowicz. Przyznaje, że temat magazynowania wyniknął w pewnym momencie z gwałtownej popularyzacji i w końcu powszechności paneli fotowoltaicznych.

– Część ich użytkowników, chociaż jeszcze niewielka, chciała iść dalej. „Mamy prąd z własnego dachu – co z nim zrobić?”. Korzystamy w końcu z tej technologii „po coś”. Jedni dla pokrycia potrzeb bieżących, inni, by ją gromadzić np. na potrzeby grzewcze – tłumaczy nasz rozmówca. Ostatnie z wymienionych działań do kwietnia zeszłego roku było rozwiązaniem najkorzystniejszym. Wszyscy, którzy do tamtego momentu założyli fotowoltaikę, zostali objęci zasadami rozliczenia „net metering”. Nadwyżka była kierowana w kW na konto, które każdy klient otrzymywał w zakładzie energetycznym. Od kwietnia 2022 przepisy się zmieniły. Obowiązuje rozliczanie złotówkowe (przeliczenie kW na złotówki).

– Ludzie zaczynają więc kalkulować: czy opłaca się wysyłać nadwyżkę do wirtualnego magazynu w zakładzie, czy poszukać innego wariantu. Na przykład związanego z posiadaniem własnego, małego magazynu energii – tłumaczy genezę zjawiska Jerzy Jasionowicz.

Szukamy bezpieczeństwa, niezależności. Walczymy z podwyżkami

To był pierwszy, ale niejedyny kierunek, gdy o magazynach energii zaczęło mówić się częściej, głośniej i wyraźniej. Rynek odnawialnych źródeł energii zaczął zmierzać w nowym kierunku. Kraje, które można określić bardziej dojrzałymi w temacie OZE i samej fotowoltaiki, dziś bardzo powszechnie zajmują się montażem instalacji już wyposażonych w magazyny energii.

– A my podpatrujemy, co dzieje się na rynkach zewnętrznych. U nas to raczkuje, tam technologia ta jest już bardzo popularna – słyszymy dalej.

Drugi moment i akcent, który rozbudził zainteresowanie magazynowaniem energii, to wybuch wojny za wschodnią granicą i możliwe konsekwencje związane z konfliktem także u nas.

– U nas również szybko mówiło się o zagrożeniu dotyczącym braku do stałej dostępności energii. W informacjach medialnych przebijały się ostrzeżenia o możliwych zanikach napięcia. O różnych scenariuszach przestrzegały nasze władze. Ludzie zaczęli czuć potrzebę uniezależnienia się od czynników zewnętrznych. Szukali sposobu na poczucie bezpieczeństwa, a jednym z nich jest posiadanie własnego magazynu energii – zwraca uwagę Jerzy Jasionowicz.

Trzeci komponent sprawiający, że poszukujemy teraz niezależności energetycznej? Podwyżki cen energii. Te aktualne i niestety te spodziewane.

– Tu mam na myśli zwiększenie autokonsumpcji z instalacji fotowoltaicznych. Fotowoltaika zyskuje na atrakcyjności wraz ze wzrostem cen energii. Kilowat wyprodukowany „na dachu” i niewprowadzony do sieci, za to zgromadzony we własnym magazynie energii, będzie efektywniejszy niż sprzedaż do sieci.

Wcześniejsze zmiany przepisów, wojna, podwyżki. Te „zawirowania” już sprawiają, że dużo dzieje się na rynku energii. A to nie wszystko. Państwo na swój sposób mocno namawia do inwestowania w magazyny energii. Prostym sposobem na to są dotacje. Tu wchodzi w grę sztandarowy, krajowy program „Mój Prąd”. Zakończyła się jego czwarta odsłona, w której możliwe było uzyskanie wsparcia na zakup magazynu energii w kwocie do aż 16 tys. zł. Jeszcze w kwietniu uruchomiona zostanie piąta edycja „Mojego Prądu”. Wsparcie ma być na podobnym, bardzo wysokim poziomie.

– To jednoznaczny sygnał ze strony państwa, że ten kierunek jest zasadny – uważa Jerzy Jasionowicz. Przy okazji sam wspomina marcowe, ogromne targi dotyczące OZE, gdzie wystawiały się też największe i najbardziej renomowane firmy z branży światowej. Magazyny energii były na ich stoiskach priorytetem.

W CEO najpierw ocenią Twoje potrzeby. Potem oferta cenowa

Centrum Energii Odnawialnej obserwując te wszystkie kumulujące się okoliczności, postanowiło nie pozostawać w tyle. Na dobrą sprawę nawet wyprzedziło trend. Testem technologii była instalacja magazynu energii już na początku 2022 roku w biurze firmy, które mieści się aktualnie w Koronowie i jest często odwiedzane przez klientów.

– Przekonaliśmy się o tym, że dzięki magazynowi energii jesteśmy w stanie zwiększyć autokonsumpcję. Przetestowaliśmy kilkukrotnie także wariant możliwości korzystania ze zgromadzonej energii przy zaniku napięcia z sieci – potwierdza skuteczność systemu Jasionowicz. CEO teraz oferuje więc klientom instalacje magazynów energii. Pierwszych kilkanaście zleceń już zrealizowało. Co warte zaznaczenia – magazyny mogą funkcjonować także bez instalacji PV. Powiązanie z panelami jednak powszechnie dominuje.

– Klient zgłaszający się do nas spotyka się z naszym przedstawicielem. Następuje analiza jego potrzeb w zakresie zgromadzonej energii. W większości przypadków, z którymi się spotkamy, zakres pojemnościowy oscyluje między 5 a 20 kilowatogodzin – mówi szef CEO. Następnie opracowywana jest specyfikacja urządzeń potrzebnych do stworzenia kompletnego systemu dla danego przypadku. Tak powstaje oferta cenowa, która trafia do potencjalnie zainteresowanego klienta. Dopiero gdy potwierdzi zainteresowanie, zawierana jest umowa. Ceny?

– Koszt domowego magazynu energii to od kilkunastu do ponad 40 tys. zł. Kwota ta zależy głównie od parametrów danego przypadku, pojemności baterii i zakresu prac związanych z jego przyłączeniem do domowej sieci. CEO decyduje się na sprzęt renomowanych producentów, którzy dają od 5 do 10 lat gwarancji bądź od 5 do 8 tys. cykli. Idziemy dalej. Jeżeli zdecydowany już klient ma instalację fotowoltaiczną, to CEO buduje system magazynowania w jej jak najbliższym sąsiedztwie. Odległości są ważne. Nierekomendowane jest instalowanie magazynu pod gołym niebem ze względu na zimowe spadki temperatur. Wybierane jest więc jedno z pomieszczeń budynku, np. garaż lub inne pomieszczenia techniczne... Co ważne, nie potrzeba na magazyn wiele miejsca.

– Po uruchomieniu magazynu od razu następuje możliwość jego eksploatacji. Jest całkowicie bezobsługowy. Wyniki jego pracy można śledzić, korzystając z dedykowanych aplikacji, np. na smartfonie – zwraca uwagę na zalety i prostotę w działaniu szef CEO.

Nadchodzi zmiana przepisów. To dopiero będzie korzyść!

Warto dodać, że już na etapie eksploatacji istotne będzie ustawienie trybu pracy. Decydujemy, czy magazyn będzie buforem energii, który jest rozładowywany w momencie zaniku napięcia w sieci, czy posłuży jako system pozwalający na zwiększenie autokonsumpcji.

– Trzeci tryb natomiast nabierze wagi po kolejnej zmianie przepisów – dzieli się ważną ciekawostką Jerzy Jasionowicz.

Chodzi o możliwość sprzedaży nadwyżki energii do sieci w określonych porach doby.

– To nabierze wartości od lipca 2024 roku, bo wtedy zacznie obowiązywać godzinowe rozliczanie energii. Ta zmiana przepisów została już przyjęta. Dotyczyć to będzie zarówno energii sprzedawanej do sieci, która jest nadwyżką z fotowoltaiki, jak i energii kupowanej z sieci. [...] Warto uzmysłowić sobie, że wątek kupowanej energii będzie dotyczyć też tych, którzy nie korzystają z fotowoltaiki – zwraca uwagę Jerzy Jasionowicz.

Tłumacząc najprościej. Energia jest droższa rano, gdy jej zużycie w gospodarstwach domowych jest wysokie. Wraz z opuszczaniem domów przez ludzi, zużycie energii i zarazem jej koszt spadają. Zwiększona jest jednak produkcja energii pochodzącej z instalacji fotowoltaicznej (bez pokrycia). W tym czasie zakłady energetyczne mają do dyspozycji energię z instalacji, która nie jest zagospodarowywana. System rozliczania godzinowego od lipca 2024 sprawi, że posiadanie magazynów energii będzie dawało najbardziej wymierne korzyści. Gdy produkcja z fotowoltaiki będzie „największa” i najtańsza, zostanie skierowana właśnie do magazynu. Zaczniemy natomiast z niego „korzystać” np. wieczorem, gdy energia jest zdecydowanie najdroższa.

Magazyn energii zwłaszcza wtedy idealnie stworzy system, w którym klient będzie produkować i konsumować prąd na własne potrzeby. Jerzy Jasionowicz, jak i inni przedstawiciele branży, przewidują, że rynek magazynowania energii zacznie wówczas jeszcze bardziej się rozwijać. Dlatego tym bardziej poprzez ofertę swojej firmy zachęca do postawienia na tę technologię.

– Dodam, że po decyzji o instalacji magazynu energii za pośrednictwem naszej firmy również w pełni wspieramy klienta w uzyskaniu dotacji – uzupełnia szef Centrum Energii Odnawialnej.

 

Zainteresował Cię magazyn energii? A może chcesz wymienić źródło ciepła w domu?

Kontaktuj się z CEO

Jerzy Jasionowicz

+48 530 163 326

[email protected]

Siedziba:

ul. Wczasowa 2, 89-502 Raciąż

Biuro: ul. Szosa Kotomierska 25, 86-010 Koronowo

 

CZYTAJ TAKŻE:

CEO tłumaczy - Pompy ciepła. Jesteśmy świadkami zmiany pokoleniowej

CEO wyjaśnia szczegóły: po te pieniądze warto się schylić. Oni Tobie pomogą

(artykuł sponsorowany)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

AndrewAndrew

1 0

Daj se pokój z tym wszystkim!!! Idź w kontenery! Ale nie do Kiedrowskiego! Patrz na siebie, pomogę Ci, zorganizować, czas i ludzi i będziemy sami na siebie zarabiali.
23:43, 26.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%