71-latek podejrzany o seksualne wykorzystanie 13-latki. Badania DNA potwierdziły, że jest ojcem jej zmarłego dziecka.
To wstrząsające śledztwo kieleckiej prokuratury. Jak informuje Wirtualna Polska Z otychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że 13-latka urodziła dziecko w domu babci pod Kielcami.
- Wkrótce po tym na miejsce przyjechało pogotowie. Ratownicy stwierdzili zgon noworodka, a następnie udzielili pomocy nastolatce. Dziewczynka została przewieziona do szpitala
- podają dziennikarze WP.
Według doniesień lokalnych mediów, noworodek prawdopodobnie był martwy, a nastolatka była w szóstym miesiącu ciąży, gdy doszło do rozwiązania.
Jak zmarło dziecko?
Jak udało się nam ustalić, sekcja zwłok noworodka nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytania o to, czy dziecko urodziło się żywe, ani jaka była przyczyna jego śmierci. W związku z tym zlecono dodatkowe badania.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz poinformował Polską Agencję Prasową, że badania DNA pozwoliły na ustalenie ojca dziecka. Jest nim 71-letni Stanisław G.
- Prokurator zlecił zatrzymanie mężczyzny i w piątek przedstawił mu zarzut współżycia seksualnego z 13-latką. W toku przesłuchania podejrzany częściowo przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia
- przekazał Prokopowicz.
Wobec 71-latka zastosowano trzymiesięczny areszt. Za zarzucany czyn mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz