Producenci makaronu ostrzegają, że może "czasowo" zabraknąć tego produktu na sklepowych półkach. Branża zwróciła się z apelem do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
To kolejny produkt, z który mogą dotknąć problemy z dostępnością. Wcześniej Polacy mieli problem z zakupem cukru, a ostrzegano również o problemach z mąką i ryżem.
- Wielu producentów rozważa czasowe wstrzymanie produkcji w okresie szalejących cen materiałów i surowców oraz energii, co może zakłócić łańcuch dostaw i spowodować przejściowe braki makaronów na półkach -
wskazuje prezes Polskiej Izby Makaronu, Marek Dąbrowski w rozmowie z Portalem Spożywczym.
Jak tłumaczy, producenci nie są w stanie planować pracy z wyprzedzeniem na dłużej niż miesiąc. Wszystko przez rosnące ceny energii, a także inflacją i ceną surowców.
- Gwałtowne zmiany cen podstawowych surowców sprawiają, że bardzo trudno jest prowadzić biznes, w tym makaronowy - mówił Dąbrowski.
Polska Izba Makaronu i Polski Związek Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego wystosowała już apel do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Chcą by minister podjął takie działania, które zagwarantują producentom, przetwórcom i dystrybutorom żywności "możliwości ciągłości produkcji i tym samym zaopatrzenia konsumentów".
Chcą również, by wprowadzono mechanizm ochrony przed "drastycznymi i nadmiernymi podwyżkami cen energii elektrycznej" oraz gazu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz