Gwarno i bardzo wesoło zrobiło się w Bistro Basztowa, a to za sprawą... pierogów i naszych dobrych znajomych z Domu Dziecka.
Marcelina, Amelka, Klaudia, Martyna, Tomek i dwóch Kamilów – entuzjastyczna i pełna chęci do działania ekipa pojawiła się w Bistro Basztowa. To wychowankowie tucholskiego Domu Dziecka, którzy z redakcją „Tygodnika Tucholskiego” znają się już bardzo dobrze. Mieliśmy ogromną przyjemność zakolegować się z nimi podczas naszej wspólnej Wigilii w restauracji WinoGrono. Z jakiego powodu spotkaliśmy się tym razem?
Podczas Wigilii, którą wspólnie organizowaliśmy, odbyły się warsztaty piernikowe. Był bardzo pozytywny odzew od uczestników. Chcieliśmy kontynuować organizację zajęć dla dzieci, więc wpadliśmy na pomysł wspólnego lepienia pierogów. Dlaczego pierogi? Bo właśnie z tego dania teraz słynie Basztowa
Dodaje, że warsztaty organizowane są dla podopiecznych Domu Dziecka, którzy nie zawsze mają możliwość uczestniczenia w dodatkowych zajęciach pozalekcyjnych.
Cały artykuł dotyczący warsztatów znajdziesz w najnowszym "Tygodniku Tucholskim". Poniżej prezentujemy bogatą galerię zdjęć!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz