W naszym powiecie zdecydowanie najgroźniej było w gminie Cekcyn. Wczorajsza burza wyrządziła największe szkody w sąsiednim powiecie świeckim.
Burza rozpoczęła się po godz. 14.00.
- Komórka burzowa utworzyła się między Gostycynem, Kęsowem a Tucholą i przemieszczała się w kierunku Tucholi, Cekcyna i dalej, Tlenia oraz Osia – mówi Arkadiusz Kroll, zastępca komendanta powiatowego PSP Tuchola.
Na szczęście w gminach Kęsowo i Gostycyn skończyło się tylko na intensywnych opadach deszczu. Burza stała się groźniejsza nad Tucholą i nabierała siły przemieszczając się w kierunku Cekcyna.
- Otrzymaliśmy 15 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków burzy. Dotyczyły głównie wypompowywania wody z piwnic i usuwania gałęzi z dróg. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Cekcynie: silny wiatr zerwał w całości dach z budynku gospodarczego. W tej samej wsi przewrócił się aluminiowy maszt, na którym były zamontowane urządzenia służące do przesyłu sygnału internetowego. Konstrukcja uszkodziła dwa sąsiednie budynki – relacjonuje Arkadiusz Kroll.
Zgłoszenia dotyczące połamanych drzew dotyczyły głównie gminy Cekcyn. W Zielonce drzewo przewróciło się na budynek gospodarczy. Jak wynika z informacji podanych przez zastępcę komendanta, w całym powiecie nikt nie został ranny. Oczywiście skutki burzy usuwali nie tylko strażacy zawodowi, ale także ochotnicy wielu jednostek z naszego terenu. Burza wyrządziła dużo więcej szkód w Tleniu i Osiu. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu informuje, że wczoraj przez Bory Tucholskie przeszła trąba powietrzna. "Bardzo prosimy o to, by w najbliższych tygodniach nie wchodzić na tereny, które uległy zniszczeniu, ponieważ stanowi to niebezpieczeństwo" - apelują leśnicy.
Strażacy z naszego powiatu nie byli wzywani na teren powiatu świeckiego. Szczegółowe informacje na temat działań służb podamy w najbliższym numerze "Tygodnika Tucholskiego".
Wczoraj publikowaliśmy nasze zdjęcia z objazdu gminy Cekcyn (ZOBACZ). Odwiedziliśmy również rodzinę z ul. Dworcowej w Cekcynie, na której posesji wiatr zerwał dach. Rodzina przekazała nam swoje zdjęcia, które wykonała tuż po przejściu żywiołu i następnie podczas akcji porządkowej i interwencji strażaków. Opowiedziała nam też, jak wyglądało przejście burzy nad ich posesją. Więcej również w kolejnym wydaniu "Tygodnika"
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz