Wyprzedzał na skrzyżowaniu, a inni kierowcy musieli zjeżdżać mu z drogi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że poruszał się fordem mustangiem. Nie miał rejestracji, a stan techniczny auta nie był odpowiedni.
Tucholska policja informuje o pościgu za osobowym fordem. Jak dowiadujemy się z nieoficjalnych źródeł, mężczyzna uciekał przed patrolem sportowym autem – fordem mustangiem. Do niecodziennej sytuacji na ulicach Tucholi doszło w sobotę, 28 marca. Podczas patrolu na Czarnej Drodze funkcjonariusze drogówki postanowili zatrzymać samochód, który nie miał tylnych lamp, tylnego zderzaka oraz tablicy rejestracyjnej.
Stróże prawa wydali sygnał do zatrzymania kierowcy. Mężczyzna nie zważając na wyraźne polecenia mundurowych, kontynuował jazdę. Głośna syrena radiowozu nie dała do zrozumienia brawurowemu kierującemu, że musi natychmiast stanąć
– relacjonuje rzecznik prasowy z KPP w Tucholi Bartosz Wiese.
Zatrzymany mężczyzna przed sądem odpowie za: przestępstwo – niezatrzymanie się pomimo poleceń policji (kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat) i pięć wykroczeń.
Wszystkie szczegóły na temat pościgu, ostatecznego miejsca zatrzymania, a także informacje o uciekinierze, znajdziesz jedynie w najnowszym Tygodniku Tucholskim. Gazeta dosępna jest także w formie e-wydania na www.publico24.pl lub www.eprasa.pl.
1 0
w jego kierunku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz