Zamknij
13:41, 19.02.2021

– Ikona historycznie była czymś bliskim ciału. To coś, co w tradycji zachodniej obrazów nie wykształciło się do tego stopnia. Ikona była zabierana w podróż, była obecna w każdym domu. Tworzono piękne kąciki, które stawały się nienaruszalną przestrzenią sacrum w ramach ogniska domowego – tłumaczy artysta, nawiązując do swojego nieskończonego źródła inspiracji. W Tucholi pojawił się malarz, którego więzy krwi połączyły z naszym regionem już ponad sto lat temu. W trakcie otwarcia wystawy jego prac dyrektor TOK-u wyrażał nadzieję, że szeroko pojęta kultura zostanie "odmrożona" w takim stopniu, aby móc znowu "w miarę normalnie działać".

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz