W niedzielne popołudnie tłumy przyszły podziwiać tradycyjne zmagania w powożeniu i zawody jeździeckie wierzchem. Frekwencja uczestników także robiła wrażenie. Najwięcej emocji wzbudził jednak przejazd 4-konnego zaprzęgu oraz zaangażowanie klaczy Belli, która postawiła zaprzęg na dwóch bocznych kolach!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz