Boksów nikt od dawna nie sprzątał, a miski były czarne od brudu - stwierdził Stanisław Swinarski, przedstawiciel fundacji ?Animals?, który skontrolował klatki dla zwierząt przy oczyszczalni ścieków w Gostycynie. Odpowiedzialny za czworonogi urzędnik bije się w pierś i obiecuje poprawę sytuacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz