Wjazd wojskowej ciężarówki, a za nią kolejnych dwóch aut, był dla zgromadzonych szokiem. Kiedy żołnierze zaczęli rozładunek, zebrani dosłownie zaniemówili. Do domów dziecka dotarły niezliczone ilości zabawek, ubrań i słodyczy. Oprócz tego Gwiazdor w moro przywiózł tostery, robota kuchennego, odkurzacz, a nawet pralkę i suszarkę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz