W ciągu trzech dni (16-18.08) na plenerowej scenie w ośrodku "Pod Modrzewiem" zagrali m.in.: Dr Das, Apteka, Sebastian Krajewski, Robert Lighthouse czy Pled Zepchlim.

Cekcyński festiwal neohipisowski w ciągu 5 lat zdążył wypracować już swoją renomę. Na plenerowej scenie, usytuowanej na tyłach ośrodka Czesława Chabowskiego, goszczą muzycy krajowej i światowej sławy. Tłumów tutaj jednak nie uświadczymy. Ten kameralny charakter wydarzenia jest też jego siłą. Zaznaczmy, że dobrej muzyki może przyjść posłuchać każdy. Niezmiennie festiwal jest bezpłatny, a teren na którym się odbywa sprzyja, aby pojawić się tutaj całymi rodzinami. Można przycupnąć na jednej z ławek, w ogrodowej altanie albo rozłożyć koc, i w takich okolicznościach przyrody dać porwać się muzycznym wariacjom.

Od samego początku, za dobór występujących artystów odpowiada Wojciech Konikiewicz, krajowej i światowej sławy muzyk i producent muzyczny, który poprzez organizację festiwalu pomógł spełnić muzyczne marzenie mieszkańca Cekcyna. W tym roku w jego ośrodku zagrali wspomniani już wcześniej Dr Das, Apteka, Sebastian Krajewski, Robert Lighthouse wspierany przez polskich muzyków, Pled Zepchlim, ale i sam Wojciech Konikiewicz wspólnie z kolegami z Alek Mrożek & Friends czy J-dan Project. Cykl koncertów zakończył występ Julii Kolasińskiej. Za sprawą wspomnianych wykonawców Cekcyn rozbrzmiał: muzyką z okresu hipisowskiego i Woodstock, muzyką elektroniczną, bluesem oraz kultowymi kawałkami formacji Led Zeppelin. 

Szczegółowa relacja z festiwalu, wraz z wypowiedziami jego twórców i publiczności, znajdzie się w najbliższym wydaniu Tygodnika. Już dzisiaj natomiast zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego wydarzenia.

Zasłuchani, zrelaksowani uczestnicy tegorocznego Festiwalu Moc Kwiatów w Cekcynie.