W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tucholi otwarta została wystawa prac Sergija Mychalczenki pt. "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość". Rysunki oraz misternie wykonane rzeźby można oglądać w wypożyczalni dla dorosłych.
Wystawa rzeźb, płaskorzeźb i rysunków w tucholskiej bibliotece jest pierwszą indywidualną wystawą prac Sergija Mychalczenki. Młody człowiek urodził się 30 lat temu w Kijowie. W wieku 18 lat przybył do Tucholi z zamiarem rozpoczęcia studiów na kierunku leśnictwo. Dzięki zaangażowaniu i determinacji oraz ciężkiej pracy zrealizował postawione przed sobą cele. Po szkole podjął pracę w zawodzie leśnika. Kocha to. Ale kocha też coś innego - sztukę. Jak sam przyznał podczas wernisażu, serce i dobroć, które otrzymał, obudziły w nim artystę. Początkowo jego narzędziem pracy były ołówek i kartka. Rysował i przekazywał swoje rysunki w rodzaju podziękowania. Później zainteresował się rzeźbą. Pierwsza praca to misternie wykonana w mydle róża. Później był św. Sebastian i kolejne figury. Przyszedł też czas wyciszenia. Wtedy Sergii "zamknął" na jakiś czas swoją pracownię. Po czasie wrócił jednak do niej i do rzeźbienia. Na początek powstał Kapitan Ameryka, a za nim kolejne, wspaniałe rzeźby. Wykonanie największej, która znalazła się na wystawie, zajęło ponad 200 godzin.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz