Zamknij

Lekkoatletyka. Chorwacki debiut Karoliny Urban wśród seniorek

14:15, 13.06.2021 (red.), fot. nadesłane Aktualizacja: 14:16, 13.06.2021
Skomentuj

W karierze cekcynianki nastąpił pewien przełom związany z przejściem do nowej kategorii wiekowej. Pierwszy wynik w tych warunkach pochodząca z gminy Cekcyn Karolina Urban będzie wiązała ze Splitem. Wcześniej był obóz przygotowawczy w Turcji.

Karolina Urban zawodniczka AZS AWFiS Gdańsk z trójmiejskim klubem jest związana od dłuższego czasu (jak zawsze przypominamy, że Karolina pochodzi z gminy Cekcyn). Ma już duże doświadczenie w startach, stawała na podium podczas ważnych zawodów wielkiej rangi. Teraz nadszedł czas, by wejść o szczebel wyżej i zacząć startować z rywalkami bardziej dojrzałymi, doświadczonymi. Karolina się tego nie obawia, chociaż czuje respekt i sportową pokorę.

 - Czasu nie zatrzymam i wymagam od siebie więcej, a naturalne jest, że on ucieka i nie można się zatrzymać w biegu, by być ciągle tu i teraz, w określonych i niezmiennych warunkach – wyznaje sportsmenka z Cekcyna. - Ideą sportu jest parcie do przodu, więc trzeba z rozbiegu przejść do kategorii seniorek. Taki moment to też dobry czas na podsumowania.

Zanim Borowiaczka stanęła w szranki chorwackich zawodów, stawiła się w kwietniu na dwutygodniowym obozie sportowym bardzo daleko od domu. Turecka Antalya okazała się miejscem przyjaznym we wszelkich aspektach. Karolina Urban po uzyskaniu wszelkich zgód i spełnieniu wymogów sanitarnych związanych z pandemią mogła wylecieć do słonecznego kraju, gdzie w warunkach raz cięższych, raz lżejszych – mamy tu na myśli aurę – pracowała nad formą. Wcześniej odbyła ważną rozmowę z trenerką, a dotyczyła ona najbliższych startów i wyjazdu do Turcji. Nad organizacją wszystkiego, co wiązało się z obozem czuwał PZLA, ale warunkiem wyjazdu było uzbieranie na niego funduszy.

 - Dużym dla mnie wyzwaniem było wyłożenie odpowiedniej kwoty na obóz za granicą, a przecież był to moment niezwykle ważny w związku z nadchodzącym debiutem w zawodach seniorskich – mówi Karolina Urban. - Pomógł mi jednak sponsor i ludzie dobrej woli na portalu zrzutka.pl. Serdecznie wszystkim dziękuję za to i nie zapomnę tego gestu.

W Antalyi cekcynianka trenowała w cyklu 2 – 2 – 1, czyli w poniedziałek i wtorek po dwie jednostki treningowe, jedna w środę i podobnie w kolejnych dniach tygodnia. Głównie praca Karoliny polegała na doskonaleniu techniki rzutu dyskiem. Nie zabrakło ćwiczeń wytrzymałościowych i ogólnorozwojowych. Na turystykę i życie pozasportowe nie było wiele czasu. Z egzotycznych atrakcji w pobliżu był tylko meczet. Kilka minut spaceru wystarczyło, by być nad morzem. Sportsmenka przyznaje, że obiekt sportowy, który był miejscem treningów, zrobił wielkie wrażenie i był jednym z najlepszych, jakie miała okazję widzieć.

Dziewiąta w Europie wśród starszych zawodniczek

Zanim sportsmenka stanęła na starcie w Chorwacji, szybko sprawdziła się na mityngu lekkoatletycznym w Kielcach. W rzucie dyskiem uzyskała wynik 56,54 metra. Karolina przyznaje, że wydarzenie w Kielcach było idealnym wejściem w sportowy czas i klimat po trudnym okresie pandemii.

XXI Puchar Europy w Rzutach Split 2021 powitał stawkę zawodników dużym upałem. Borowiaczka pojechała do Chorwacji dzięki własnym, solidnym wynikom i równej formie. Co ważne, Karolina Urban prezentowała nad Adriatykiem nie klub, ale Polskę. Występ z orzełkiem na piersi wypadł solidnie. Bohaterka artykułu była w grupie ponad dwudziestu osób w kadrze narodowej. Impreza sportowa odbywała się w dniach 8-9 maja. Dyskobolka była w Splicie już w piątek, by się zaaklimatyzować, zrobić rozruch, oswoić z miejscem i oglądać występy innych. Sama startowała w niedzielne popołudnie. 

Spośród sześciu prób podczas rywalizacji tylko najlepszy rezultat był brany pod uwagę. Rzut na odległość 57,14 metra pozwolił uplasować się na dziewiątej pozycji w zawodach w grupie 28 rywalek. Nie tylko to jest powodem do zadowolenia.

 - Reprezentacja Polski seniorek zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej – mówi lekkoatletka. – Cieszę się, bo mam też w tym swój udział. W najbliższym czasie czeka mnie start w Gdańsku podczas  49. Memoriału Józefa Żylewicza. Serdecznie dziękuję wszystkim za życzliwość, panom Markowi Kujawie i Markowi Smoczyńskiemu za pomoc w realizowaniu zamierzeń i wsparcie finansowe. Wierzę, że występ w Chorwacji będzie dobrym startem w „dorosłe”, seniorskie życie sportowe.

((red.), fot. nadesłane)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%