80-lecie Tucholanki. Przyznali tytuły honorowych i zasłużonych członków klubu + GALERIA ZDJĘĆ NR 2

Jarosław Kania 10:41, 19.12.2025 Aktualizacja: 10:48, 19.12.2025

Skomentuj

Wiele było chwil, gdy wyrażano swoje przywiązanie do Tucholanki.

Obchody wielkiego jubileuszu MLKS-u Tucholanka Tuchola to czas wielu ciepłych słów, życzeń, odebrania gratulacji i odznaczeń. Ze sceny padały nie tylko pochwały. Szeroki rys historyczny był podróżą w czasie o tyle ciekawą, że Tucholanka istniała w dwóch różnych epokach. Nie zawiedli sympatycy klubu niezwiązani z nim bezpośrednio - kibice. Trybuny były pełne, a słowa były przeplatane muzyką w wyjątkowym wykonaniu, co zauważyli przybyli oficjalnie goście. Tucholanka działała, działa i przed nią kolejne jubileusze - wszyscy wyrazili takie przekonanie.

W dniu obchodów jubileuszu obszerny hol tucholskiej hali skurczył się do miejsca, które było przejściem do hali. Całą resztę zajęły wystawy, których wnikliwe obejrzenie musiałoby zająć czas przekraczający całość gali. Materiał prasowy, zdjęciowy, ogrom pamiątek i innych przedmiotów związanych z sekcjami (w tym motocykl z nieistniejącej sekcji motorowej) było imponującym wędrowaniem z kalendarzem w ręku wśród faktów i ludzi tworzących swoją działalnością sportową chwalebną historię tucholskiego sportu. Nie sposób wymienić wszystkich gości gali. Dość powiedzieć, że kilka rzędów krzeseł ustawionych na całej niemal szerokości przez sceną z projektorem i mównicą czekało na zaproszonych oficjalnie gości. Wokół tego miejsca ustawili się zawodnicy, którzy tworzą klub dzisiaj - przede wszystkim byli to piłkarze - od tych najmniejszych po seniorów, ale nie zabrakło siatkarek i siatkarzy, lekkoatletów, kręglarek.

Spotkanie miało charakter wspomnieniowy, z kolei później nadszedł czas na słowa zaproszonych reprezentujących różne podmioty i dyscypliny sportowe. Marek Zienkiewicz - trener tucholskich piłkarek przez bardzo długi okres - przedstawił rys historyczny, który, jak zaznaczył na samym początku, jest tylko zarysem historii Tucholanki, bo niezwykle trudno jest w ciągu kilku minut dać obraz klubu rozwijającego się przez całe dziesięciolecia. Pamiętano o tych, którzy odeszli do wieczności, dlatego uczczono ich minutą ciszy.

Ponad półwieczna podróż w czasie

Liczby związane z Tucholanką są imponujące: dziś trenuje w niej około 700 osób. Dla porównania w 1984 roku na listach zawodniczych wszystkich sekcji były wpisane 362 nazwiska. W rysie historycznym zwrócono uwagę nie tylko na te najlepsze momenty; była mowa o latach 60. XX wieku, gdy nastąpił kryzys w klubie mimo odnoszonych sukcesów sportowych. Przełomem i pójściem w dobrą stronę było przypisanie poszczególnym sekcjom zakładów pracy w mieście - w 1969 roku. Wówczas zmieniła się oficjalna nazwa klubu; był to Międzyzakładowy Klub Sportowy Tucholanka Tuchola. W 1982 roku nastąpiła kolejna zmiana pełnej nazwy klubu na Miejski Ludowy klub Sportowy.

Ważnym wydarzeniem z życia klubu było przeprowadzenie dwa razy ogólnopolskich Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich. Była to czwarta i czternasta edycja tych zawodów (1972 i 2012 rok). Tucholanka miała też w 2002 roku drużynową mistrzynię świata. Ewa Iwicka została z kadrą Polski drużynową, złotą medalistką w kręglach podczas mistrzostw świata w Chorwacji.

OBEJRZYJ GALERIĘ NR 2:

[FOTORELACJA]5057[/FOTORELACJA]

Wiele odznaczeń, jeszcze więcej słów

Wśród najstarszych gości na gali byli obecni zasłużony Leonard Chylewski związany z sekcją siatkówki oraz Ryszard Ciężki (zasłużony, były prezes Kujawsko - Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej), któremu odśpiewano "Sto lat" z racji jego 81 urodzin dzień wcześniej. Ryszard Ciężki przemawiał ciepło i wzruszająco, bo wiele razy przebywał za swojej prezesury w stolicy Borów. Jego wypowiedź uzupełnił obecny prezes wojewódzkich struktur siatkarskich Marek Mianowski. Dawne czasy, nawet sprzed sześćdziesięciu lat, powspominała też przy mikrofonie Jolanta Bągorska. Poza nią głos zabierali ludzie związani z władzą samorządową, przedstawiciele sponsorów. Oni także odebrali odznaki za wspieranie sportu w Tucholi. Prezes Polskiego Związku Kręglarskiego Przemysław Spychaj mówił o swoim sentymencie do stolicy Borów. Również redakcja "Tygodnika Tucholskiego" została uhonorowana Srebrnym Medalem za Zasługi dla Kujawsko - Pomorskiej Siatkówki. Przy wielu okazjach wspomniano nieobecnego na gali ze względów zdrowotnych Janusza Zawadzinskiego - byłego prezesa klubu i dyrektora OSiR-u.

Miłym akcentem była wizyta przedstawicieli GSS-u Grodzisk Wielkopolski - klubu kobiecej piłki nożnej, którego współpraca z drużyną trenera Marka Zienkiewicza i kierownika Henryka Sali mogłaby być oddzielną historią. Zbigniew Brzuchalski w kilku słowach przedstawił zarys sekcji motorowej bądź - jak inni ją określili - motocyklowej. Dziś nieformalną kontynuacją tej dyscypliny jest Cross Akademia, czyli ludzie związani z motocrossem. Oddzielnie omówiono historię kontaktów z niemiecką Concordią Lübtheen.

Na scenie pojawiali się kolejno odznaczani w poszczególnych dyscyplinach. Odbierali gratulacje i kwiaty. Ważnym akcentem były słowa starosty tucholskiego Andrzeja Urbańskiego, który słowa uznania skierował do młodych sportowców; to w ich rękach leżą przyszłość klubu i kolejne jubileusze.

Podczas gali tytuły wręczono honorowych i zasłużonych członków klubu, a ponadto przedstawiciele związków poszczególnych dyscyplin wręczyli swoje odznaczenia.

Tytuł Honorowego Członka MLKS Tucholanka Tuchola otrzymali:

Ryszard Ciężki

Michał Marszałkowski

Eugeniusz Nowak

Tadeusz Kowalski

Ute Lindenau

Thomas Pietz (pośmiertnie)

Dieter Hamann

Tytuł Zasłużonego dla MLKS Tucholanka Tuchola otrzymali:

Leonard Chylewski

Zdzisław Edwarczyk

Maria Glazik