O co chodzi w #Komórkomanii? To nie kolejny chwyt marketingowy, czy moda na smartfony. Chodzi o... komórki macierzyste. Młodzi tucholanie zostali potencjalnymi dawcami szpiku i być może będą mieli szansę na uratowanie komuś życia.
Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Bartłomieja Nowodworskiego w Tucholi został zaproszony do wzięcia udziału w projekcie Fundacji DKMS #Komórkomania. Akcja ma na celu poprawę sytuacji pacjentów zmagających się z nowotworami krwi, głównie białaczką. W przypadku zgodności komórek, przeszczep szpiku od dawcy może uratować choremu życie.
46 potencjalnych dawców!
30 października Lucyna Pawelska przeprowadziła w szkole rejestrację potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych. Akcja przez cały tydzień była mocno nagłaśniana. Na korytarzach zawisły banery, ulotki i balony z logo fundacji. Ostatecznie zgłosiło się aż 46 potencjalnych dawców. Zapytani czemu zdecydowali się na wzięcie udział w akcji odpowiadają krótko:
- Chcemy pomóc ludziom, proste – odpowiedzieli „Tygodnikowi”. Do przedsięwzięcia mogli dołączyć pełnoletni licealiści oraz pedagodzy. Młodszych uczniów również bardzo zaciekawiła idea.
- Czekam, aż skończę osiemnaście lat, wtedy od razu pójdę się zarejestrować - powiedziała nam uczennica drugiej klasy liceum.
- To fajne uczucie, móc pomóc drugiej osobie - przyznaje w rozmowie Natalia, jedna z osób biorących udział w projekcie. Paczka z formularzami i próbkami DNA została już wysłana, jednak dawcą wciąż może zostać każdy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz