Zamknij

Badanie życiorysu było przyjemnością GALERIA

Lucyna Zdanowska 10:21, 17.09.2014 Aktualizacja: 14:13, 21.10.2025
Skomentuj

Aleksander Janta-Połczyński to poznaniak, którego miejscem rodowym i małą ojczyzną była Tuchola, a raczej jej okolice - Mała i Wielka Komorza. Będąc młodym człowiekiem wyruszył w świat z mocnym postanowieniem zostania reporterem - najpierw do Stanów a później do Japonii i na daleki wschód. W czterdziestą rocznicę śmierci wrócił w rodzinne strony - jako bohater wystawy oraz bohater książki.

Przypomniał o nim młody, 22 letni człowiek - Michał Folega, absolwent Szkoły Podstawowej w Raciążu oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Tucholi, obecnie student na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Dlaczego z całej rodziny Janta-Połczyńskich Michał wybrał akurat Aleksandra?

- Bo to postać najbardziej barwna w rodzinie - wyjaśniał. - Aleksander urodzony w 1908 roku do czasu wybuchu II wojny dwukrotnie objechał kulę ziemską. Był niesamowitą osobą. Kochał Bory. Uznawał je za swoją małą ojczyznę, a młyn w Nadolniku za wyjątkowe miejsce.

Więcej o wystawie oraz promocji książki "Życie na świat otwarte. Aleksander Janta-Połczyński” w czwartkowym, papierowym wydaniu Tygodnika Tucholskiego.

 

(Lucyna Zdanowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%