Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Tuchola. Co dzieje się z oświetleniem na al. LOP? Mieszkańcy skarżą się. Raz działa, innym razem nie działa...

Piotr Paterski Piotr Paterski 14:32, 04.12.2025 Aktualizacja: 14:48, 04.12.2025
Skomentuj Poniedziałek 1 grudnia. Oświetlenie wzdłuż chodnika i al. LOP nie działało. Taka sytuacja była też wcześniej, ale zaznaczamy, że jest dynamiczna. W związku z awarią oświetlenie mogło lub może wrócić w każdej chwili. Fot. Piotr Paterski Poniedziałek 1 grudnia. Oświetlenie wzdłuż chodnika i al. LOP nie działało. Taka sytuacja była też wcześniej, ale zaznaczamy, że jest dynamiczna. W związku z awarią oświetlenie mogło lub może wrócić w każdej chwili. Fot. Piotr Paterski

W ostatnich tygodniach uliczne oświetlenie na al. LOP w Tucholi wydaje się działać drogą losowania... To jeden z komentarzy, który do nas dotarł, choć złośliwy, wydaje się być słuszny. Przez kilka dni w danym tygodniu oświetlenie nie działało, potem ku uciesze mieszkańców wróciło. By na początku bieżącego tygodnia znów na części osiedla LOP w ciągu ulicy zapadła ciemność... Kontaktujemy się z urzędem miejskim. Chociaż bezpośrednio nie odpowiada za oświetlenie, urzędnicy sprawę doskonale znają. 

W ostatnich 2-3 tygodniach kilkukrotnie odbieraliśmy zgłoszenia dotyczące ciemności wzdłuż al. LOP w Tucholi. Udając się na miejsce dwukrotnie, mieliśmy... niezwykłe szczęście, bo akurat wtedy latarnie świeciły się. Po czym znów dzwonił do nas któryś z niezadowolonych mieszkańców, alarmując, że latarnie nie działają. Ulicą przeszliśmy się w poniedziałek wieczorem (1 grudnia), już faktycznie w ciemności. Pomagało światło z apteki i popularnego sklepu: padały na fragmenty ciemnego chodnika. Po drugiej stronie ulicy nie było już jednak takich udogodnień.

Zdjęcia z 1 grudnia:

Zastrzegamy, że dynamika działania oświetlenia ulicznego na al. LOP jest spora i w momencie pisania artykułu ono znów może działać. Wracają jednak pytania, jak długo podziała, skoro w ostatnich tygodniach dzieje się to z przerwami.

Dwie poważniejsze awarie – urząd zgłasza się do właściciela oświetlenia

Z pytaniami zgłaszamy się do Urzędu Miejskiego w Tucholi. Oświetlenie nie należy do gminy, a do Enei Oświetlenie, ale temat jest doskonale znany m.in. Waldemarowi Walkowiakowi, kierownikowi Wydziału Infrastruktury i Planowania Przestrzennego. Ma on też informacje od samego operatora.

Zaznaczamy, że nie są to żadne planowe wyłączenia w ramach oszczędności. Zwracam na to uwagę, bo i takie wiadomości do nas trafiały i na nie odpisywaliśmy. To nie oszczędności, a awarie w infrastrukturze, które mają miejsce w tym rejonie Tucholi

– zastrzega Waldemar Walkowiak. 

W rejonie al. LOP i ul. Piastowskiej w ostatnim czasie dwukrotnie miała miejsce większa awaria. W tym miejscu znajduje się zasilanie dla oświetlania całej al. LOP, części ul. Grunwaldzkiej i ul. Piastowskiej do Warszawskiej 

– tłumaczy Walkowiak. Słyszymy, że gdy coś dzieje się na tym obwodzie, wtedy awaria dotyczy tak dużego rejonu. Teraz polegała na naruszeniu linii kablowej na ul. Piastowskiej. Działo się to w ostatnich tygodniach, ostatecznie kabel na Piastowskiej został wymieniony. Oświetlenie wróciło, ale na około tydzień...

Znów doszło do awarii, którą zgłosiliśmy w dwa miejsca. Nie jesteśmy bowiem właścicielem oświetlenia. Jest to Enea Oświetlenie i zgodnie z umową zgłoszenie poszło tam. Drugie zgłoszenie trafiło do firmy, która wykonywała to oświetlenie

– wyjaśnia Waldemar Walkowiak.

Rozmawialiśmy z kierownikiem wydziału w środę rano (3 grudnia). Według jego informacji jeszcze w tym tygodniu miało dojść do ponownej naprawy. Urzędnik nadmienia, że gmina nie może w żaden sposób ingerować technicznie w infrastrukturę oświetlenia, nie będąc jego właścicielem. Może interweniować, wysyłać zgłoszenia i monitować. Jak zapewnia przedstawiciel ratusza, gmina to właśnie robi.

Pytania dotyczące awarii wysłaliśmy także do Enei Oświetlenie – DO TEMATU WRÓCIMY

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%