Zamknij

Tuchola: Na maraton w szczytnym celu? To musi "SIĘ UDAĆ!" TEKST/FOT

17:09, 12.08.2023 Aktualizacja: 08:29, 16.08.2023
Skomentuj Tucholskie Stowarzyszenie SIĘ UDA! rozwija swoją działalność. O planach na najbliższą przyszłość, do których może włączyć się każdy z nas, opowiada nam jego prezes Andrzej Drelich. Tucholskie Stowarzyszenie SIĘ UDA! rozwija swoją działalność. O planach na najbliższą przyszłość, do których może włączyć się każdy z nas, opowiada nam jego prezes Andrzej Drelich.

Trzech panów tworzących Drużynę 3M pobiegnie w maratonie w słowackich Koszycach w szczytnym celu - na rzecz tucholskiego Stowarzyszenia SIĘ UDA! Co właściwie kryje się za stowarzyszeniem o tej chwytliwej nazwie? Poznajcie ekipę, która coraz prężniej działa w Tucholi i powiecie tucholskim!

Ok. 30 osób z powiatu tucholskiego znajduje się aktualnie pod opieką Stowarzyszenia SIĘ UDA! Mają na koncie wspólne wyjazdy. Zostali nawet twarzami... kalendarza. Cele stowarzyszenia są jednak o wiele bardziej ambitne, bo ich realizacja ma bezpośrednio pomagać w codziennym radzeniu sobie z niepełnosprawnościami. 

- Stowarzyszenie SIĘ UDA! powstało na bazie wcześniejszego stowarzyszenia działającego przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Tucholi. Mówiąc wprost, postanowiliśmy wskrzesić tamto stowarzyszenie, w tym celu nadać mu nową nazwę - zaczyna tłumaczyć prezes "SIĘ UDA!" Andrzej Drelich.

To znany tucholski fotograf, dziennikarz, który angażuje się także społecznie. Jak mówi, faktycznie zaczęło się od wspomnianych na wstępie kalendarzy, które zdobiły zdjęcia z dziećmi i nieco starszymi osobami z zespołem Downa. Drelich jako autor zdjęć dołączył do tego projektu, a wcześniej wykonywała je fotografka z Chojnic Joanna Rulewska.

- Wokół tej inicjatywy zaczęła tworzyć się zgrana ekipa, grupa rodziców, którzy mają dzieci z zespołem Downa. Powstał jeden kalendarz, drugi... Zaczęły kwitnąć inne pomysł na - może to dziwnie zabrzmi - promocję. Nasze działania mają doprowadzić do tego, by rodziny nie czuły się osamotnione, a osoby z zespołem Downa dowartościowane - tłumaczy genezę Andrzej Drelich.

Co dzieje się ze wsparciem, gdy osiągają pełnoletność?

Założono profil na Facebooku, zaczęło się kręcić... Ważne wyjaśnienie. Co prawda przebijające się np. w internecie Stowarzyszenie SIĘ UDA! kojarzy głównie z dziećmi i starszymi z zespołem Downa, nie jest to żadne ograniczenie, by do niego należeć.

- Absolutnie. W stowarzyszeniu mile widziane są i będą osoby z różnymi niepełnosprawnościami. Co bardzo ważne, to nie mają być tylko dzieci. Warto przypominać, co dzieje się ze wsparciem państwa, gdy osoba z niepełnosprawnością kończy 18 lat i staje się pełnoletnia. Pomoc jest żadna, a przecież potrzeby pozostają takie same. Dlatego podkreślam, w naszym stowarzyszeniu jest miejsce dla dorosłych. Przykład? Mamy Daniela, który ma ponad 30 lat. Ukończenie tego wieku nie oznaczało, że nagle stał się samodzielny i sam poradzi sobie w życiu - dosadnie tłumaczy Andrzej Drelich.

Ta otwarta ekipa nie dość, że sama organizuje swój czas i realizuje powierzone sobie zadania, to już także współpracuje z doświadczonymi organizacjami z zewnątrz. Przykład to Fundacja Dorotkowo z Torunia. To bardzo znany podmiot, który skupił się wokół dziewczynki, w tym momencie już dorosłej osoby, z zespołem Downa - Doroty Targowskiej. SIĘ UDA! już integrowało się z ludźmi zrzeszonymi w fundacji podczas wspólnych wyjazdów.

Tucholskie stowarzyszenie co rusz rozkręca inne, swoje inicjatywy na różną skalę.

- W tym roku z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa mieliśmy akcję promocyjną. W mieście można było zobaczyć plakaty promujące solidarność z osobami z zespołem Downa - tłumaczy Drelich.

Prezes wspomina również, że stowarzyszenie dostało grant od Powiatu Tucholskiego. W jego ramach przygotowywane są foldery informacyjne dla świeżo upieczonych rodziców dzieci z zespołem Downa - folderów, czyli bogatych ulotek z ważnymi informacjami, które mogłyby trafić np. do szpitala w Tucholi i innych, podobnych placówek. 

- W folderach znajdą namiary na nasze stowarzyszenie. Będą w nich wywiady z rodzicami już doświadczonymi w opiece nad dziećmi z zespołem Downa. Cel jest konkretny - folder, który trafi w ręce tych rodziców, od razu ma pokazać, że nie są sami ani na świecie, ani w Tucholi z zupełnie nową, niełatwą sytuacją - wyjaśnia Andrzej Drelich

Nasz rozmówca może się pochwalić, jako przedstawiciel stowarzyszenia, świeżym sukcesem. Wystąpiło ono do jednej z amerykańskich fundacji o pieniądze na tzw. "MÓWIKi". Czym są? To oprogramowanie do komunikacji wspomagającej i alternatywnej na tablety, przeznaczone do stosowania u osób niepełnosprawnych w celu łagodzenia lub kompensowania skutków urazu, choroby lub niepełnosprawności. Z "mówików" mieliby korzystać podopieczni stowarzyszenia. I wszystko wskazuje na to, że będą! Dziś tylko krótko zdradzimy, że w ostatnich dniach z fundacji nadeszły pozytywne wieści. Do tego wątku na pewno wkrótce wrócimy.

Zostań darczyńcą. Pobiegną w maratonie z twoim logotypem!

W zarządzie stowarzyszenia oprócz Drelicha są Justyna Górka, Katarzyna Socha, a - jak podkreśla sam prezes - "kołem zamachowym" całego przedsięwzięcia jest Julita Majnert.

Dziś jednak należy wymienić jeszcze trzy nazwiska. To trzech panów, którzy... pobiegną jesienią w maratonie na rzecz stowarzyszenia! Z inicjatywą wyszedł znany tucholanin, trener, sportowiec Mikołaj Kęsik. Razem z nim do akcji zaangażowali się Michał Rembisz i Marcin Lewandowski.

Panowie stworzyli Drużynę 3M. Wyjaśnijmy, że Mikołaj Kęsik prowadzi treningi nawet z podopiecznymi stowarzyszenia i to w... boksie. W tym sporcie cykliczne ćwiczenia odbywa z nim bowiem Mikołaj Górka.

Drużyna 3M weźmie udział w maratonie w Koszycach na Słowacji, który odbędzie się 1 października. Ich start będziemy więc jeszcze zapowiadać, ale dziś wyjaśniamy, w jaki sposób panowie za pośrednictwem maratonu chcą pomóc stowarzyszeniu. Właściwie w tym wsparciu może uczestniczyć każdy z nas/was. Przyszli trzej maratończycy pobiegną w koszulkach, na których pojawią się logotypy darczyńców stowarzyszenia. Darczyńcą może zostać każdy, np. właściciel danej lokalnej firmy. Chcesz pomóc stowarzyszeniu i jego podopiecznym? A przy okazji pokazać swoją firmę na koszulce jednego z członków Drużyny 3M podczas maratonu na Słowacji? Możesz dołączyć do tej akcji.


Szczegóły i kontakt znajdziesz na profilu stowarzyszenia na Facebooku (KLIKNIJ)

Wydarzenia związane ze stowarzyszeniem SIĘ UDA! będziemy śledzić na bieżąco.

NIŻEJ GALERIA ZDJEĆ Z PODOPIECZNYMI STOWARZYSZENIA I DRUŻYNĄ 3M PRZYGOTOWUJĄCĄ SIĘ DO MARATONU W KOSZYCACH.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%