Walczył podczas dwóch wojen światowych, Powstania Wielkopolskiego i wojny polsko-bolszewickiej. Wyjątkowa w historii Polski postać, o której pamięć zadbali tucholscy harcerze. Teraz zapraszają mieszkańców do kościoła i przed wyremontowany pomnik – 1 września.
O uroczystości, która odbędzie się już w czwartek 1 września, informuje Jarosław Słoma, który w pierwszych słowach cytuje Wisławę Szymborską: "Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci". Blisko 70 lat temu tucholski cmentarz parafialny stał się miejscem wiecznego spoczynku majora Teodora Spychalskiego, weterana aż 4 konfliktów zbrojnych: I wojny światowej, Powstania Wielkopolskiego, wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920 oraz kampanii wrześniowej II wojny światowej w 1939 r.
Staraniem Hufca ZHP Tuchola, ze środków Instytutu Pamięci Narodowej, odrestaurowano niedawno nagrobek majora Spychalskiego. W ten sposób harcerze uchronili od niepamięci postać tak wybitną i zasłużoną dla państwa i narodu polskiego. Właśnie w kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej – 1 września, oddany zostanie hołd bohaterowi czterech wojen. W kościele pw. Bożego Ciała w Tucholi o godz. 16.00 odbędzie się msza intencjonalna, następnie uroczystości będą miały miejsce na cmentarzu przy ul. Świeckiej. Udział w wydarzeniu zapowiedzieli m.in.: przedstawiciele Wojska Polskiego oraz władz samorządowych Koronowa, organizacji społecznych i stowarzyszeń.
Wszystkich mieszkańców naszej lokalnej społeczności zapraszamy do wzięcia udziału w tym podniosłym, patriotyczno-religijnym wydarzeniu
– przekazuje za pośrednictwem "Tygodnika" Jarosław Słoma.
Major Teodor Spychalski był oficerem łączności ds. fortyfikacyjnych w Komendzie Portu Wojennego w Gdyni i szefem łączności w Sztabie Lądowej Obrony Wybrzeża Morskiego. Trafił na 6 lat do niemieckiej niewoli po upadku Oksywia. Urodził się w Koronowie, niemal całe życie walczył o Polskę i za Polskę, ciężko pracował, uczył się i w dowód uznania dla jego nieprzeciętnych kompetencji awansował na kolejne szczeble wojskowej hierarchii. Bardzo aktywny społecznie (instruktor TG „Sokół”, oficer sportowy pułku, racjonalizator techniczny), człowiek o nieprzeciętnej inteligencji, wymagający od siebie i od swoich podwładnych. Był bardzo zdyscyplinowany, doskonały fachowiec w swojej specjalności. Oficer „rzadkiego formatu”, który chronił życie podkomendnych narażając własne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz