Gmina Tuchola. 56-letni bydgoszczanin wyszedł z domu około 18:00 w poniedziałek 25 lipca. Policja szybko otrzymała informację. Już w godzinach nocnych rozpoczęły się pierwsze czynności poszukiwawcze. Mężczyznę odnaleziono ponad dobę później.
W poniedziałek w godzinach nocnych mundurowi przyjęli od rodziny zawiadomienie o zaginięciu 56-letniego mieszkańca Bydgoszczy. Mężczyzna w rejonie miejscowości Końskie Błota pozostawił pojazd i oddalił się w nieznanym kierunku. Mimo nocnej pory rozpoczęto poszukiwania. Mężczyzna w chwili zaginięcia ubrany był w krótkie spodenki typu jeans, białą koszulkę, kurtkę skórzaną koloru czarnego oraz wysokie buty sportowe koloru czarnego z czerwonymi podeszwami i napisem „Nike”. Zaginiony nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego. W działania zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów, psy tropiące oraz wszelki sprzęt służbowy, w tym również policyjny dron i quad.
- We wtorek rano wszczęty został alarm i poszukiwania były kontynuowane - relacjonuje nam wydarzenia rzecznik tucholskiej policji Łukasz Tomaszewski. - Przeszukiwaliśmy okoliczne lasy i tereny bagienne w obrębie Końskich Błot.
W akcję zaangażowani zostali także strażacy, wspomagając działania policji.
- O godz. 6:30 zadysponowaliśmy 1 zastęp z łodzią - opowiada zastępca komendanta KP PSP w Tucholi Arkadiusz Kroll. - Na miejscu dołączyły do niego OSP Legbąd i Wielka Komorza. Załoga łodzi przeszukiwała Czerską Strugę - dodaje.
Penetrowano także brzegi Wielkiego Kanału Brdy. W trudnym, zalesionym terenie nieodzownym sprzętem okazał się policyjny quad. Funkcjonariusz mł. asp. Janusz Narloch, który nim kierował, był w stanie dotrzeć do miejsc, do których radiowóz policyjny nie mógł dojechać. We wtorek 26 lipca około godziny 18:30, po trwających ponad dobę poszukiwaniach, na drodze leśnej w rejonie Fojutowa policjant zauważył mężczyznę odpowiadającego rysopisowi zaginionego. 56-latek był przemoczony, wycieńczony i wypowiadał się nielogiczne. Funkcjonariusz zaopiekował się nim do czasu przyjazdu pozostałych patroli i załogi pogotowia. Odnaleziony mieszkaniec Bydgoszczy trafił pod opiekę lekarzy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz