Za to stracisz prawo jazdy. Rząd szykuje kierowcom rewolucję

Kierowcy muszą szykować się na zaostrzone przepisy. Rada Ministrów przyjęła projekt, który wprowadza dodatkowy powód do zatrzymania prawa jazdy.

Od miesięcy mówiło się o zaostrzeniu przepisów wobec piratów drogowych. Teraz sprawa nabrała tempa – Rada Ministrów zatwierdziła projekt zmian w Prawie o ruchu drogowym, który wprowadza nową przesłankę do zatrzymania prawa jazdy.

Nowa podstawa do utraty uprawnień

Dziś utrata prawa jazdy na trzy miesiące grozi za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Nowelizacja zakłada, że podobna sankcja będzie obowiązywać także poza terenem zabudowanym.

Zatrzymanie uprawnień nastąpi jednak tylko wtedy, gdy dojdzie do złamania przepisów na dwukierunkowych drogach jednojezdniowych.

Dlaczego akurat te drogi?

Rząd powołuje się na policyjne statystyki. Wynika z nich, że właśnie na tego typu trasach dochodzi do największej liczby wypadków śmiertelnych.

Choć większość tragedii ma miejsce w obszarze zabudowanym, to te poza nim są znacznie groźniejsze w skutkach. W takich zdarzeniach śmierć ponosi nawet 20 proc. uczestników, podczas gdy w terenie zabudowanym – około 5 proc.

Co dalej z projektem?

Przyjęty przez Radę Ministrów dokument trafi teraz do Sejmu. Jeśli parlament poprze propozycję, przepisy będą czekać już tylko na podpis prezydenta.

Zmiana oznacza, że kierowcy jeżdżący z nadmierną prędkością nie tylko w miastach, ale także na drogach lokalnych, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.