Od 1 listopada diagności będą mieli nowy obowiązek. Na przeglądzie konieczne będzie również sprawdzenie obecności systemy e Call.
Zmiany wynikają z konieczności dostosowania polskich przepisów do prawa unijnego.
Państwa członkowskie wprowadzają wspólne nazewnictwo w katalogu klasyfikacji usterek pojazdów. Do tej pory było diagności dzielili odnotowane usterki na drobne, istotne i stwarzające zagrożenie.
Po 1 listopada podział będzie na usterki drobne, usterki poważne i usterki niebezpieczne.
Diagności będą mieli również nowe zadanie.
- W przypadku nowszych pojazdów będą też musieli sprawdzić obecność i - jeśli to możliwe - działanie montowanego w samochodach od 31 marca 2018 roku obowiązkowego systemu automatycznego powiadamiania o wypadku eCall - wskazuje serwis interia.pl.
Jak będą to sprawdzać?
- W rozporządzeniu ministra czytamy, że w przypadku systemu eCall wymagana jest kontrola organoleptyczna lub - w przypadku gdy umożliwia to charakterystyka techniczna pojazdu i są dostępne niezbędne dane - kontrola uzupełniona przy użyciu elektronicznego interfejsu pojazdu "o ile jest to możliwe" - podaje interia.pl
Kolejne zmiany wejdą w życie od 1 stycznia 2023. Wtedy diagnosta będzie miał obowiązek zrobienia zdjęcia pojazdów na stanowisku kontrolnym, a ci kierowcy, którzy spóźnią się z przeglądem będą musieli płacić kary.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz