Jeden nasz telefon może uratować czyjeś życie!

W sezonie zimowym osoby niemające dachu nad głową narażone są na utratę życia lub zdrowia z powodu wychłodzenia. Policjanci i pracownicy socjalni kontrolują pustostany oraz miejsca, w których mogą znajdować się osoby szukające schronienia przed zimnem. I my nie pozostawajmy obojętni w takiej sytuacji!

Osoby, które nie mają własnego schronienia, to często ci, którzy stracili kontrolę nad własnym życiem. Przeważnie są to ludzie chorzy fizycznie lub psychicznie, a także osoby uzależnione od alkoholu. Każdy ma swoją własną, smutną historię, jednak bez względu na wszystko, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, potrzebna jest im pomoc.

Właśnie dlatego w czasie, kiedy towarzyszy nam chłodniejsza aura, policjanci i pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej w Tucholi zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować osoby w kryzysie bezdomności. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki.

Mundurowi, każdego roku, monitorują sytuację tych osób oraz sami oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Funkcjonariusze oraz pracownicy socjalni, odnajdując takie osoby, zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach

- mówi Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. 

Każdy z nas również może pomóc. Nie bądźmy obojętni na potrzeby drugiego człowieka. Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112 lub zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie!